Nadszedł czas podsumowań – także w kulturze. Teatr Powszechny w Łodzi jak zwykle ma się czym pochwalić. W trudnym, częściowo jeszcze pandemicznym 2022 roku, zagrał ponad 430 przedstawień i zorganizował około 100 zajęć edukacyjnych i warsztatów – łącznie dla ponad 110 tysięcy odbiorców. To był intensywny i niezwykle zajmujący artystycznie rok.
fot. Maciej Zakrzewski / mat. teatru
Widzowie obejrzeli w Powszechnym 7 prapremier i premier: „Atrament. Wczoraj. Żyrafa" J. Machulskiego w reż. P. Szkotaka, „Imagine” w reż. Krystiana Lupy, „Marię” R. Paczochy w reż. A. Orzechowskiego, „Wściekłego”, którego w ramach cyklu „Dziecko w sytuacji” społecznie wyreżyserowała E. Pilawska oraz „Kto chce być Żydem?” M. Modzelewskiego w reż. J. Braciaka (Teatr pokazał też kolejne premiery unikatowego „Teatru dla niewidomych i słabo widzących).
Odbyła się 28. edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, którego tematem był „Artysta. Wizjoner”. W kwietniu na Festiwalu miało miejsce wielkie wydarzenie – światowa prapremiera „Imagine” Krystiana Lupy, koprodukcji Teatrów Powszechnych z Łodzi i Warszawy. W tym roku spektakl prezentowany był na kilku festiwalach teatralnych – m.in. we włoskiej Modenie w ramach prestiżowego VIE Festival, na 26. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Kontakt i XXI Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje”. W październiku „Imagine” oglądali widzowie w belgijskim Théâtre de Liège oraz w Teatros del Canal w Madrycie. W grudniu na XV Festiwalu Boska Komedia w Krakowie „Imagine” otrzymało nagrodę za aktorską kreację zbiorową, którą przyznało międzynarodowe Jury.
Powszechny jednak nie spoczywa na laurach i już na 14 stycznia przygotowuje prapremierę komedii „Na całe życie”. Spektakl powstaje na podstawie scenariusza filmowego Paolo Costelli w adaptacji i reżyserii Wojciecha Malajkata. Opowiada historię czterech małżeństw, które dowiadują się, że ich śluby są nieważne, ponieważ udzielił ich człowiek udający księdza. Mogą wziąć ślub ponownie, ale czy się na to zdecydują? „Na całe życie” stawia przed nami pytania o naturę związków i relacji. Co powoduje, że decydujemy się spędzić życie z jedną, wybraną osobą? Czy wciąż bylibyśmy w stanie wiele wybaczyć, zrozumieć i poświęcić się, gdyby nie świadomość formalnego potwierdzenia naszej relacji? Czy brak urzędowego potwierdzenia może powodować, że łatwiej byłoby nam podjąć decyzję o radykalnych zmianach w naszym życiu? Kolejne przedstawienia „Na całe życie” – 15, 17, 18 i 19 stycznia.