„Roztańczony Wiedeń” to tytuł koncertu, na który 7 lutego o godz. 19 piątek zaprasza Filharmonia Łódzka. Zaśpiewa jedna z najlepszych polskich sopranistek, Aleksandra Szmyd.
Gdy Johann Strauss komponował swoje słynne walce, Wiedeń przeżywał złoty okres. Zyskiwał nowe, reprezentacyjne budowle, ale także wspaniały zespół operowy. Rodziły się bogate kolekcje muzealne oraz tradycja spędzania czasu w kawiarniach. Najzamożniejsi mieszkańcy bawili się na przyjęciach i balach. Walc wiedeński, początkowo taniec ludu, w czasie Kongresu Wiedeńskiego w 1815 roku trafił na salony. I choć miał rzesze krytyków, których gorszyło publiczne obejmowanie się w tańcu i którzy w wirowym ruchu tancerzy upatrywali źródła poważnych chorób, wkrótce bez walca nie mógł obyć się żaden bal. I to w prawie całej Europie.
Podczas koncertu karnawałowego „Roztańczony Wiedeń” będzie okazja usłyszeć muzykę króla walca, czyli Johanna Straussa, ale także utwory innych kompozytorów tamtego okresu. Carl Maria von Weber skomponował suitę walców "Zaproszenie do tańca". Z francuskim wyrafinowaniem połączył walca Maurice Ravel. Charles Gounod rytm walca nadał arii z klejnotami, którą śpiewa Małgorzata, bohaterka opery „Faust”. Podobny pomysł wykorzystał Giacomo Puccini, pisząc arię Musetty w „Cyganerii”.
Obie te słynne arie zaśpiewa Aleksandra Szmyd, jedna z najlepszych polskich sopranistek, na stałe mieszkająca w Wiedniu. Orkiestrą Symfoniczną FŁ będzie dyrygował Maciej Tworek.
Przed koncertem, o godzinie 18.15 w Sali Kameralnej im. Henryka Czyża będzie można wziąć udział w spotkaniu dotyczącym programu wieczoru. Poprowadzi je Michał Marchlewski.