EN

9.05.2024, 08:49 Wersja do druku

Łódź. Dziś premiera „Uciekinierek” w Teatrze Powszechnym

Francuską komedię „Uciekinierki” w reżyserii Jerzego Hutka będzie można oglądać od czwartku w Teatrze Powszechnym w Łodzi. To sztuka o potrzebie przyjaźni i budowaniu międzypokoleniowej relacji z drugim człowiekiem.

fot. mat. teatru

"Uciekinierki" to historia, która podbiła serca Francuzów. Spektakl gościł na kilku scenach, doczekał się też realizacji telewizyjnej i przed ekrany francuskiej publicznej telewizji France 2 przyciągnął rekordową widownię ośmiu milionów widzów.

Jak podkreśliła Ewa Pilawska, dyrektorka Teatru Powszechnego w Łodzi będącego Polskim Centrum Komedii, napisana przez francuskich autorów Pierre'a Palmade'a i Christophe'a Duthurona pokazuje, że nigdy nie jest za późno, aby zawalczyć o siebie.

"W żadnym momencie nie można się poddawać. Nie możemy całkowicie rezygnować z siebie i podporządkowywać się bez reszty komukolwiek. Taka droga wiedzie w straszną samotność. Bardzo świadomie powierzyłam pracę nad tym tekstem pokoleniowemu duetowi – dojrzałemu reżyserowi Jerzemu Hutkowi i młodemu twórcy Arkadiuszowi Wójcikowi. Ciekawi mnie ich międzypokoleniowe spojrzenie na +Uciekinierki+" – powiedziała.

Bohaterkami opowieści są Margot i Claude. Różni je wiek, życiowe doświadczenie oraz styl życia. Jedna z tytułowych uciekinierek opuszcza dom starców, w którym znalazła się wbrew swojej woli. Z kolei druga w dniu osiemnastych urodzin córki ucieka z własnego domu. Ich przypadkowe spotkanie staje się wspólną drogą i okazją do opowiedzenia o sile kobiecej przyjaźni, potrzebie miłości oraz odwadze bycia sobą.

"Sztuka pokazuje, jak buduje się międzypokoleniowa relacja. Jak możemy się uczyć od siebie nawzajem, zmieniać nasze podejście, rewidować poglądy i nastawienie. Kluczowe jest, że bohaterki mają za sobą zupełnie różną przeszłość i doświadczenia. To, co pozornie je dzieli, stopniowo coraz bardziej zbliża je do siebie, uczy wolności" – tłumaczył Wójcik.

Hutek podkreślił zaś, że to również spektakl o wielkiej potrzebie przyjaźni i budowaniu relacji z drugim człowiekiem. "To spektakl refleksyjny, komedia z elementami bardzo serio" – dodał.

W role Margot i Claude wcielą się Beata Ziejka i Barbara Szcześniak.

Premierę "Uciekinierek" zaplanowano na Małej Scenie w czwartek o godz. 19.15. Kolejne przedstawienia obejrzeć będzie można w piątek, sobotę i niedzielę.

Źródło:

PAP