Joanna Woś, wybitna artystka operowa związana z Łodzią, świętowała w minioną sobotę jubileusz pracy artystycznej, podczas wyjątkowego wydarzenia muzycznego na scenie Filharmonii Łódzkiej.
Nim zabrzmiała muzyka, Joanna Woś nie tylko została powitana owacjami melomanów, ale również doceniona przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W imieniu szefowej resortu, wojewoda łódzka Dorota Ryl odznaczyła wspaniałą solistkę Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis". A Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego, napisała dla artystki list gratulacyjny.
– Dziękuję za te wyróżnienia – mówiła wzruszona Joanna Woś. – Jestem przekonana, że to, co udało mi się osiągnąć zawdzięczam maksymie, którą przyswoiłam sobie na początku mojej artystycznej drogi i pozostaję jej wierna do dziś: sztuka nie podlega kompromisom. Bo gdy decydujemy się na kompromisy, nie ma już sztuki.
Po uroczystości, Joanna Woś wzięła udział w imponującym koncertowym wykonaniu słynnej opery „Król Roger", skomponowanej przez Karola Szymanowskiego. Jubilatce towarzyszyli znakomici soliści, a Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Łódzkiej oraz Chór Filharmonii Łódzkiej i Chór Dziecięcy Miasta Łodzi zza pulpitu dyrygenckiego poprowadził Paweł Przytocki, dyrektor artystyczny FŁ.
Kultura Fenomenalna, zjawiskowa, wybitna – określenia dotyczące sopranistki Joanny Woś pojawiały się wielokrotnie podczas sobotniego jubileuszu łódzkiej artystki w Filharmonii Łódzkiej. Benefis Joanny Woś wpisany został w koncertowe wykonanie trudnej, ale i zachwycającej opery „Król Roger" Karola Szymanowskiego (z librettem Jarosława Iwaszkiewicza). Sopranistka z dużym uczuciem i najwyższą klasą wokalnej techniki wykonała partię Roksany - żony tytułowego bohatera. W obsadzie przedsięwzięcia znaleźli się również kolejni cenieni soliści: Joanna Motulewicz - alt (Dyakonissa), Andrzej Dobber - baryton (Król Roger), porywający Piotr Buszewski - tenor (Pasterz), Aleksander Kunach -tenor (Edrisi), Wojciech Gierlach - bas (Archiereios).
Potężnie brzmiącej Orkiestrze Symfonicznej Filharmonii Łódzkiej pod kierownictwem Pawła Przytockiego, towarzyszyły bardzo dobrze dysponowane chóry: Filharmonii Łódzkiej (przygotowanie: Artur Koza) i Dziecięcy Miasta Łodzi (przygotowanie: Przemysław Orawski). Piękny wieczór stał się znaczącym świętem nie tylko fantastycznej artystki, ale też łódzkiej kultury. Rozumnej i doceniającej swoje gwiazdy.