EN

7.10.2011 Wersja do druku

Lepsza fura niż kultura, czyli jak urząd kupuje auta

Anna Wasilewska z zarządu województwa tłumaczyła dziennikarzom, w jaki sposób Urząd Marszałkowski zamierza ciąć wydatki na kulturę i edukację. "Gazecie" zdradziła, dlaczego oszczędzać nie można na służbowych samochodach - pisze Marcin Wojciechowski w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.

W czwartek "Gazeta Wyborcza" napisała, że Urząd Marszałkowski kupił w tym roku dwa luksusowe auta służbowe - forda mondeo za przeszło 113 tys. zł oraz skodę superb o wartości 132,5 tys. zł. Motoryzacyjne nabytki marszałka były tym bardziej zaskakujące, że ostatnie miesiące upłynęły w urzędzie pod hasłem szukania oszczędności. Ostatnio ich ofiarą padły instytucje kulturalne podległe Urzędowi Marszałkowskiemu. A to jeszcze nie koniec cięć. Tego samego dnia, gdy opisaliśmy samochodowe zakupy urzędników, biuro prasowe marszałka zaprosiło dziennikarzy na spotkanie z Anną Wasilewską z zarządu województwa. Liczyliśmy, że przy okazji dowiemy się więcej, czym w obliczu nadchodzącego kryzysu urzędnicy kierowali się tnąc wydatki na kulturę, a kupując luksusowe auta. Zawiedliśmy się, bo Wasilewska skupiła się tylko na zapewnianiu, że planowane przez urząd oszczędności w oświacie i kulturze nie będą zbytnio dotkliwe. Przy okazji dzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lepsza fura niż kultura, czyli jak urząd kupuje auta

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Olsztyn online

Autor:

Marcin Wojciechowski, tk

Data:

07.10.2011

Wątki tematyczne