"To działanie polityczne" - tak pracownicy teatru w Legnicy ocenili ogłoszenie przez władze Dolnego Śląska konkursu na dyrektora. "Nie chcemy tu powtórki z Morawskiego, albo jakiegoś Misiewicza" - zaznaczają.
Władze województwa (Bezpartyjni Samorządowcy oraz Prawo i Sprawiedliwość) zdecydowały: będzie konkurs na dyrektora Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Jacek Głomb, który z sukcesami prowadzi placówkę od 26 lat.
Ma kontrakt do końca sierpnia przyszłego roku i nie może liczyć na jego przedłużenie. Choć w poprzednich latach nie było z tym problemów. I nawet Ministerstwo Kultury pod rządami Piotra Glińskiego nie oponowało.
W teatrze zaskoczenie
Swój konkursowy zamiar zarząd Dolnego Śląska ogłosił w ubiegłym tygodniu w BIP, a do „Modrzejewskiej” wysłał e-mail z informacją. „Jestem zaskoczony jej treścią” – napisał do pracowników dyrektor Głomb, który już w maju wystąpił do marszałka z prośbą, by prolongował mu umowę na kolejnych pięć sezonów.