Logo
Aktualności

Legnica. Mateusz Pakuła reżyseruje „System Sulta” w Teatrze Modrzejewskiej

12.11.2025, 08:30 Wersja do druku

„Czy Bóg istnieje?” – to krótkie, towarzyszące ludziom na przestrzeni wieków pytanie, stanowi clou opowieści skonstruowanej literacko przez Macieja Miłkowskiego. Ten prozaik, tłumacz i psycholog w 2019 roku wydał książkę niebanalną, inteligentną i pobudzającą do wytężonej refleksji. „System Sulta” to fabularno-intelektualna baza dla najnowszego spektaklu powstającego w legnickim Teatrze Modrzejewskiej, który wyreżyseruje Mateusz Pakuła.

fot. mat. teatru

Teatr z natury rzeczy jest ulotny i nietrwały. W tych pozornych przywarach zaklęta jest jego prawdziwa magia. Teatr jest, póki trwa realne spotkanie widza i aktora. Później pozostaje myśl, refleksja, emocja, ale czy stanowi ona o istnieniu teatru? Czy teatr – rozumiany jako „działanie”, nie zaś „instytucja” – funkcjonuje poza krótkimi wyimkami czasu poświęconego na prezentacje jego dzieł (używając słownika „instytucji” – eksploatowanie tytułów)? Pokusić się można o stwierdzenie, że nie. To prowadzi jednak do nieuchronnej konstatacji, że teatrowi blisko do Boga, który, jak czytamy w powieści Miłkowskiego, jest „jedynym trwałym istnieniem: istnieniem nieistnienia”.  Tym trwale istniejącym nieistnieniem, zdaniem głównego bohatera książki Michała Sulta, zajmuje się dziedzina filozofii zwana metafizyką. Dzięki scenicznej adaptacji przygotowanej przez Pakułę, wkrótce zajmie się nim również legnicki teatr.

Starożytni ukuli pojęcie metafizyki – dla tego, co nie mieści się w fizyce. Nie wiadomo dlaczego do tej metafizyki ludzkość relegowała Boga. To grube nieporozumienie, bo, po pierwsze, fizyka jest z Bogiem w zasadzie tożsama, po drugie zaś, nie sądzę, aby było wiele rzeczy, które się w fizyce nie mieszczą, jeżeli w ogóle takie są. […] Bóg jest w fizyce, nie w metafizyce.

Powyższy cytat to fragment powieściowego wywiadu z ks. Adamem Konarskim, jednym z przedstawicieli komisji, powołanej przez Michała Sulta, mającej za zadanie wydać orzeczenia o istnieniu bądź też nieistnieniu Boga. To właśnie obrady wspomnianej grupy, stanowiące pewien wyimek książki Miłkowskiego, mają być główną osią wydarzeń spektaklu Pakuły.

Skład komisji został przez profesora Michała Sulta (Paweł Palcat) dobrany tak, by (przynajmniej pozornie) stanowił reprezentację różnych postaw i światopoglądów. Poza założycielem i wspomnianym księdzem Konarskim (Łukasz Kucharzewski) znaleźli się w niej: lekarka Zofia Sawicka (Zuza Motorniuk), reżyserka Karolina Grad (Aleksandra Listwan), psychoterapeuta Robert Matracki (Mateusz Krzyk), pisarz Marek Berg (Bartosz Bulanda) oraz najbardziej przeciętny z przeciętnych Polaków – Piotr Nowak (Jakub Stefaniak).

Zadanie przed komisją stoi ambitne. Jej członkowie muszą rozważyć wszelkie naukowe i pozanaukowe argumenty, będą musieli zastanowić się nad ewentualnymi konsekwencjami jednego lub drugiego orzeczenia, wreszcie będą musieli zmierzyć się z własnym sumieniem i odpowiedzieć sobie na pytanie o szczerość indywidualnych motywacji. Jak mówi w powieści Robert Matracki:

W praktyce życie religijne opiera się na jednej jedynej emocji, a jest nią poczucie winy. Paradoksalnie poczucie winy jest zarówno monetą, która się w Kościele płaci, jak i towarem, który się tam nabywa. Poczucie winy przyciąga ludzi do Kościoła, a w tych przyciągniętych Kościół indukuje jeszcze większe poczucie winy.

Jaki wyrok zapadnie?

O tym przekonają się widzowie najnowszej premiery Teatru Modrzejewskiej, która zaplanowana jest na 23 listopada 2025 roku na legnickiej Scenie na Piekarach. Kolejne pokazy: 26-27.11. godz. 11.00, 28-29.11. godz. 19.00 oraz 30.11. godz. 18.00. Bilety dostępne są w kasie Teatru oraz online.

Tytuł oryginalny

Bóg, czyli jedyne istniejące nieistnienie?

Źródło:

@kt Legnicka Gazeta Teatralna online
Link do źródła

Autor:

Konrad Pruszyński

Data publikacji oryginału:

07.11.2025

Sprawdź także