EN

29.10.2022, 21:15 Wersja do druku

Kruchość porcelanowej figurki

„Pasterka i Kominiarczyk” w reż.  Arkadiusza Klucznika w
Teatrze Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie. Pisze Paweł Kluszczyński z Nowej Siły Krytycznej.

fot. Paweł Szymkowiak - Fotografia / mat. teatru

Bajka Hansa Christiana Andersena „Pasterka i kominiarczyk” w adaptacji Daniela Arbaczewskiego to prawdziwie magiczna historia, przemieniająca świat przedmiotów na pozór nudnych, jak kolekcja porcelanowych bibelotów zbierających kurz na półkach, w pasjonującą historię. Reżyser Arkadiusz Klucznik zaproponował w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie spektakl bez cyfrowych fajerwerków, skomplikowanej gry świateł, czy wymyślnych wizualizacji – można powiedzieć teatr klasyczny. To gra lalek i kostiumów skupiała uwagę najmłodszej widowni.

Akcja przedstawienia zaczyna się w noc poprzedzającą święta, kobieta i mężczyzna wymieniają się prezentami. Scena jest zaciemniona, Ewa Zawada i Karol Gaj ubrani są w popielate kimona, podarki zapakowane w szary papier. Prezenty nie zaskakują obdarowywanych, być może nawet rozczarowują, bo nie różną się od tych, które wręczali sobie od kilku lat – kobieta otrzymała figurkę pasterki, mężczyzna kominiarczyka. Nic nie zapowiada odmiany tego stabilnego świata, a jednak z chwilą przeniesienia figurek na półkę w kredensie, przybiera on dla widzów zupełnie inny kształt.

W Królestwie Najniższej Szuflady panują surowe rządy starego porcelanowego Chińczyka, oprócz nowych gości towarzyszy mu Waza. Choć wszystkie postaci mają głos, Waza jest wciąż zagłuszana i popychana przez starca, który rości sobie także prawo do zarządzania losem nowoprzybyłej Pasterki. Robi wiele, by oddać ją za żonę swojemu przyjacielowi Nadipodgłównodowodzącymgenerałemsierżantowi, ale Kominiarczykowi udaje się ją uratować. Niestety kończy się to klęską dla Wazy, w walce z Chińczykiem oboje tłuką się na drobne kawałki.

Na będzińskiej scenie zobaczyć też można królestwo kart do gry, figury na nich tylko z szat mogą kojarzyć się z pięknymi uczuciami, w rzeczywistości okazują się bezduszne. Ta sekwencja została pomyślana jako teatr w teatrze, przypomina komedię dell’arte.
Moc wyobraźni twórców zamienia świat pielęgnowanych przez dorosłych przedmiotów w atrakcyjną dla dziecięcej wrażliwości krainę. Najgłębsze zakamarki szuflad mogą skrywać złowieszcze i fascynujące przygody, wystarczy tylko odrobina fantazji.

Hans Christian Andersen
„Pasterka i Kominiarczyk”
adaptacja: Daniel Arbaczewski
reżyseria: Arkadiusz Klucznik
Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie, premiera: 17 września 2022
występują: Katarzyna Bała, Agata Małycha-Szczypuła, Ewa Zawada, Karol Gaj, Jacek Mikołajczyk, Stefan Szulc

Paweł Kluszczyński – rzemieślnik kultury, z wykształcenia technolog chemik, z pasji autor recenzji, felietonów, dramatów, poezji, bajek, bloga ijestemspelniony.pl; zawodowo od zawsze związany z teatrem, finalista VII i IX Edycji Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego dla młodych krytyków teatralnych, członek Komisji Artystycznej 28. Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Źródło:

Materiał własny