Kiedy Jarosław Kaczyński kpi z osób transpłciowych, w Warszawie w miejskim muzeum odbędzie się wystawa poświęcona Kim Lee, nieżyjącej już warszawskiej drag queen. To jest ta różnica między władzą, która szydzi ze współobywateli, a władzą, która szczyci się ich różnorodnością. Pisze Wojciech Karpieszuk w „Gazecie Wyborczej - Stołecznej”.
2.02.2023, 09:50
Wersja do druku