„Krawiec Pan Niteczka” wg Kornela Makuszyńskiego w reż. Waldemara Wolańskiego w Zdrojowym Teatrze Animacji w Jeleniej Górze. Pisze Piotr Grosman w Teatrze dla Wszystkich.

fot. mat. teatru

Dokładnie dwa dni po XXI Światowym Dniu Lalkarstwa (World Puppetry Day), zwyczajowo obchodzony 21 marca, i dzień po Dolnośląskim Dniu Teatru (22 marca) na scenie Zdrojowego Teatru Animacji im. Bogdana Nauki w Jeleniej Górze–Cieplicach miała miejsce premiera spektaklu „Krawiec Pan Niteczka” na motywach klasycznego opowiadania Kornela Makuszyńskiego w adaptacji i reżyserii Waldemara Wolańskiego.

To w zasadzie czwarta realizacja Waldemara Wolańskiego w Zdrojowym Teatrze Animacji im. Bogdana Nauki. Po „Królewskim wróblu” Izumi Yoshidy (2014) oraz dwóch utworach swojego autorstwa – „Królewna z drewna” (2019) i „Złodziej czasu” (2022) – przyszła kolej na Kornela Makuszyńskiego. Ten bardzo popularny pisarz był po wojnie szykanowany przez władze stalinowskie z powodu sympatii do ruchu narodowego. Autora „Koziołka Matołka” (dwukrotnie wystawiany też w Zdrojowym Teatrze Animacji – z wielkim sukcesem w1987 w reż. Zdzisława Reja za dyrekcji Janusza Ryla–Krystianowski i w 2017 w reż. Czesława Sieńki za Bogdana Nauki) nic nie łączyło z lewicą. Po przełomie politycznym w 1956 jego książki zaczęły być ponownie wydawane, powstawały także adaptacje filmowe, teatralne i telewizyjne jego utworów („Awantura o Basię”, „Szatan z siódmej klasy”, „Szaleństwa panny Ewy”, „Panna z mokrą głową”).

Pracownicy zakładu krawieckiego, Stanisław Wątróbka Schneider (w tej roli Radosław Biniek), Józef Łucznik (Sylwester Kuper), Gertruda (Dorota Fluder–Głowacka), specjalistka do przyszywania rękawów (Diana Jonkisz) i jej syn Niuniuś (Sławomir Mozolewski) oraz pani kierownik (Dorota Korczycka–Bąblińska) wpadają na pomysł odegrania przedstawienia. O czym ma być sztuka? A jakże – o „krawcu cienkim jak niteczka”! I jak się potem okaże, z niewielką pomocą najmłodszych widzów, którzy na scenie wcielają się w rolę stonogi, lwa, tygrysa, wystarczy im pomysłowości, by na poczekaniu „uszyć” zgrabną, obfitującą w przygody, ciekawą historię Krawca Niteczki.

Wesoła, barwna opowieść o dzielnym krawcu Niteczce (Sylwester Kuper), który w towarzystwie hrabiego Stracha (Radosław Biniek) wyrusza z rodzinnego miasteczka Tajdarajda, w pełną przygód wędrówkę, aby zgodnie z przepowiednią cygańskiej wróżki (Dorota Korczycka–Bąblińska) zostać królem. Po wielu perypetiach dociera do Pacanowa. W mieście po śmierci władcy nieustannie pada deszcz i jego mieszkańcom niechybnie grozi potop. Przybysz ratuje miasteczko z opresji, zaszywając jak to krawiec dziurę w niebie. Wtem… przestaje padać, wychodzi słońce, a w nagrodę krawiec otrzymuje rękę królewny (Diana Jonkisz) i zostaje królem.

Niezwykle kolorowy, zabawny, pełen wdzięku i niebanalnych rozwiązań spektakl „Krawiec Pan Niteczka” pokazuje, jak za sprawą wyobraźni tworzyć teatr z zupełnie zwyczajnych i pozornie nieteatralnych przedmiotów z pracowni zakładu krawieckiego. Nie brakuje tu również klimatów poetyckich, na przykład interesująco pomyślana scena deszczu w Pacanowie. Przedstawienie grane równocześnie w planie żywym i lalkowym utrzymane jest w konwencji śpiewogry. Waldemar Wolański do bajki Makuszyńskiego dopisał teksty piosenek, które harmonijnie wplatają się w przestrzeń tematyczną przedstawienia, wraz ze stroną muzyczną podnoszą dramaturgię i współtworzą rytm całości. Autorką scenografii jest Joanna Hrk, a choreografię opracowała Joanna Wolańska.