W Narodowym Starym Teatrze zapadły zaskakujące decyzje. Sześcioro aktorów Narodowego Starego Teatru nie zobaczymy już w nowych sztukach realizowanych na deskach tej sceny. Umowy rozwiązano, bo dyrektor nie mógł zapewnić aktorom ról w kolejnych, nowych spektaklach Starego Teatru.
Sześcioro aktorów Narodowego Starego Teatru nie zobaczymy już w nowych sztukach realizowanych na deskach tej sceny. Są to: Monika Jakowczuk, Wojciech Trela, Andrzej Rozmus, Krzysztof Wieszczek, Bogdan Słomiński i Magda Grąziowska. Wszyscy zostali zaproszeni do gabinetu dyrektora. - To były najtrudniejsze rozmowy, jakie odbyłem w życiu, ale wiem, że musiało do nich dojść - mówi Jan Klata. Umowy rozwiązano, bo dyrektor nie mógł zapewnić aktorom ról w kolejnych, nowych spektaklach Starego Teatru. - Żyję w realiach blokady funduszu wynagrodzeń, którym zarządza Ministerstwo Finansów. W konsekwencji gramy i produkujemy mniej spektakli. Musiałem więc podjąć pewne decyzje. Mam do tego prawo jako dyrektor teatru. Zdaję sobie sprawę, że aktorzy mają teraz do mnie żal, że czują się rozgoryczeni. Nie mogą mi jednak zarzucić, że nie dałem im szansy. Grali przecież w premierowych spektaklach w minionych miesiącach - uzasadnia decyzje Jan Klata. I d