Związek Artystów Scen Polskich zabrał głos w sprawie zwolnień aktorów w teatrach. Przypomnijmy, pod koniec czerwca doszło do wypowiedzenia umów sześciu artystom w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie, co odbiło się szerokim echem w środowisku.
Przedstawiciele ZASP zwracają uwagę, że dyrektorzy polskich teatrów coraz częściej łamią dobry obyczaj i nie informują aktorów odpowiednio wcześniej o planowanych zwolnieniach. W ten sposób kurczowo trzymają się jedynie zasad kodeksu pracy. - Wystarczy rozwiązać im umowy z trzymiesięcznym wypowiedzeniem. Od lat dążymy do tego, aby uczłowieczyć relacje między dyrektorami a aktorami - mówi zaniepokojony taką sytuacją Olgierd Łukaszewicz, aktor i prezes ZASP. Jan Klata - dyrektor krakowskiej sceny - rozwiązał umowę z szóstką aktorów pod koniec czerwca, czyli z końcem sezonu artystycznego w teatrze. Jedna ze zwolnionych aktorek - Magda Grąziowska - mówiła, że czas, w którym otrzymała wypowiedzenie, jest dla niej nie do zaakceptowania, ponieważ z pewnością nie zdoła znaleźć nowej pracy w teatrze do końca roku. Dyrektor Klata podkreślał natomiast, że jego zdaniem wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Rozwiązał umowy z aktorami, bo nie m�