Teatr Nowy Proxima odwiedzi przybysz z obcej planety. Dorośli - nie bójcie się go, posłuchajcie, co ma wam do powiedzenia. "Mały Książę" w stroju Freddiego Mercury'ego z błyskiem w oku Davida Bowiego zjawi się przy Krakowskiej 41.
fot. Marcin Oliva Soto
Opowiadanie Antoine de Saint-Exupéry’ego to najpiękniejsza bajka świata. Jej bohaterem jest Mały Książę, który przemierza świat w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące go pytania. Te zadaje dorosłym, którzy nie zawsze umieją sprostać oczekiwaniom księcia. Jednym z przystanków chłopca będzie Teatr Nowy Proxima.
- Widziałem kilka realizacji dla dzieci „Małego Księcia". Zawsze przedstawiały one infantylnego chłopczyka, zadającego najprostsze, pozornie głupawe pytania. Zazwyczaj był to zdziwiony blondynek, poszukujący jakiegoś sensu, który spotyka na planetach podobnych nam ludzi. Dla mnie to jednak nie tylko opowieść o życiu, ale również o nieśmiertelności, którą mamy w sobie. O wielkiej tajemnicy Kosmosu, pragnieniu szczęśliwych zaświatów i budzącym się w wieku 13 lat pociągu do drugiego człowieka. To historia, która poszukuje odpowiedzi na fundamentalne pytania, dotyczące funkcjonowania religii oraz wiary, że gdzieś poza naszym ziemskim życiem istnieje coś więcej - mówi Piotr Sieklucki, reżyser „Małego Księcia" i dyrektor Teatru Nowego Proxima.
„Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Poza Małym Księciem jedną z najważniejszych postaci opowieści jest dla wielu czytelników Lis. Ten sam, którego chłopiec oswaja, a potem znienacka porzuca. „Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś" - mówi Lis do chłopca i to chyba najpiękniejsze motto każdej miłości i przyjaźni. Sztuka w tym, by hasło nie stało się pustym frazesem.
- W tej opowieści oswojenie to nic innego jak poszukiwanie szczęścia, miłości, bliskości. Wielka potrzeba posiadania drugiego człowieka, po to, by go kochać całym sobą, by z nim być na dobre i złe, by być za niego odpowiedzialnym, ale też by on otaczał nas troską. Mamy potrzebę bycia w związku. Czasami trzymamy się go kurczowo, bo bycie samotnym, bycie singlem, nie jest fajne. I każdy ma prawo do takiej miłości, jakiej chce. Miłość powinna stać ponad prawem. Niestety, Mały Książę obchodzi się z Lisem okrutnie - oswaja go i opuszcza… - mówi Sieklucki.
Inny i poza płcią
Kostium Małego Księcia stworzył związany z Teatrem Nowym Proxima Łukasz Błażejewski, którego ostatnio możemy oglądać jako Matkę Boską z Guadalupe w rewelacyjnym spektaklu „Kora. Boska" Katarzyny Chlebny. Stylizacja przybysza z kosmosu przypomina styl Freddiego Mercury’ego. I zarazem jest bardzo kobieca.
- Mały Książę jest mnie człowiekiem Kosmosu. Jest inny. Może androgeniczny. Może poza płcią, ale zdolny do odczuwania miłości. Chciałbym, żeby dzieci widziały w „innym" piękno i tajemnicę. Bycie innym jest wspaniałe. Chłopcy marzą, by być Supermanem, Batmanem, Wiedźminem… A gdyby tak obudzić w nich iskrę bycia kosmitą, który odbiega od kanonu męskości? - zastanawia się reżyser.
* W rolach głównych: Bartosz Bednarczyk, Tomasz Schimscheiner, Adam Wojciechowski, Dariusz Starczewski, Janusz Marchwiński, Katarzyna Galica, Piotr Sieklucki, Paweł Rupala i Grzegorz Witek. Kostiumy i scenografię przygotował Łukasz Błażejewski, muzykę Paweł Harańczyk, a choreografię Karol Miękina. Autorką peruki Róży, tej, którą uwielbia Mały Książę, jest wybitna stylistka Jaga Hupało.
* „Małego Księcia" zobaczymy 2 kwietnia (sobota) o godz. 16 oraz w 3 (niedziela), 4 (poniedziałek) i 5 kwietnia (wtorek) - pokazy dla szkół o godz. 12 w Teatrze Nowym Proxima (Krakowska 41). Bilety w cenie 30 zł (dzieci i młodzież) i 35 zł (dorośli). Teatr rekomenduje spektakl dla dzieci od 12. roku życia.