Wydawnictwo Emocje Plus Minus wydało pierwszą książkę o Krystynie Feldman. „Krystyna Feldman. Niekiepska babka” Ryszarda Abrahama, to portret zapisany w anegdotach.
Krystyna Feldman – jeżeli jej imię i nazwisko nie są od razu rozpoznawalne, to „babka Kiepska” od razu podsuwa właściwy trop wszystkim Polakom. Praktycznie każdy zna tę twarz – ekscentrycznej Rozalii, upierdliwej teściowej, przebiegłej starszej pani. W serialu określana była zarówno mianem feministki, jak i dewotki. Jaka naprawdę była Krystyna?
Z książki Krystyna Feldman. Niekiepska babka wyłania się przede wszystkim obraz kobiety nie mniej wielobarwny niż wykreowana przez nią postać"
„Bywało często, że budzimy się z mężem, a tu już od dłuższego czasu w naszym pokoiku, tuż nad naszymi głowami, siedzi sobie Krysia i beztrosko pali papierosa. Jak tak pierwszy raz sobie przyszła, to się zdziwiłam, ale jak regularnie nas nawiedzała, gdy jeszcze leżeliśmy w łóżku, już się przyzwyczaiłam” – tak wspomina ją przyjaciółka i aktorka Maria Maj.
Otwartość na innych, to tylko jedna ze stron Krystyny Feldman, wyłaniających się z kart książki. Z tej najbardziej dla siebie charakterystycznej dała się poznać, jako artystka która niestrudzenie czekała na swoją pierwszoplanową rolę życia. Przez dekady grała na największych polskich scenach. Jednak to dopiero angaż w kultowym i nagradzanym filmie Mój Nikifor, gdzie zagrała głównego bohatera męskiego – malarza Nikifora Krynickiego, przyniósł spełnienie marzenia.
Jej aparycja od zawsze sprzyjała otrzymywaniu ról chłopców i mężczyzn. Nie stanowiło to dla niej problemu. Bo chociaż faktycznie była drobna, drzemał w niej ogromny duch. Dla aktorstwa była w stanie bez mrugnięcia okiem przemieścić się z południa kraju na północ i podjąć każde wyzwanie. Nawet zastąpić wysoką, długonogą, blondwłosą koleżankę. Nie było schematów, poza które nie umiałaby wyjść.
„Krysia Feldman była rasową aktorką – mówi Robert Galiński, reżyser. – I bardzo poważną – dodaje. – Podkreślam to, bo obsadzano ją często w rolach komediowych […]. A Krysia traktowała swój zawód bardzo serio”.
„Trzeba panu wiedzieć, że dla Krysi teatr był całym życiem. Dziś dla aktorów teatr, film czy inna działalność artystyczna są tylko jednym z elementów życia – i często nie najważniejszymi. Ot, po prostu praca. Ona należała do chyba już wymarłego gatunku artystek, dla których sztuka była wszystkim, co miała” – wspomina dalej Maria Maj.
Kulisy życia pełnego pasji i poświęceń w imię sztuki
Nie znaczy to, że godziła się grać wszystko. Książka pełna jest anegdot z jej życia osobistego i zawodowego, które pokazują Feldman jako osobę promieniującą humorem, ale przede wszystkim twardą i nieugiętą, kiedy chodziło o kwestie życiowych zasad czy sztuki. Wiedziała czego chce i sukcesywnie do tego dążyła.
Wytrwałości być może nauczyła jej wiara, bardzo w życiu aktorki ważna. Żyła też zgodnie z chrześcijańskimi wartościami – skromnie. Chociaż lubiła otaczać się ludźmi, na pierwszym miejscu stawiała prywatność. Dlatego tak postać, jak książka są takie wyjątkowe. Dostajemy niecodzienną okazję, by zajrzeć za kulisy codzienności Krystyny Feldman, którą oprócz miłości do aktorstwa i sztuki, wypełnia miłość do życia i umiejętność tego życia w zgodzie z prawdą o sobie.
„Nauczyłam się cieszyć w życiu z rzeczy najmniejszych. Zapamiętałam na zawsze słowa Stanisławskiego, że nie ma małych ról, są tylko mali aktorzy”.
„Nie wiedziałam, czego on ode mnie chce pod względem artystycznym. Mówił: Pani Feldman, żeby śmieszno było. Ja na to odpowiadałam: Panie, żeby śmieszno było, człowiek zawsze musi wyjść od prawdy”.
Autor bestsellerowej książki o Czubaszek i Himilsbachu kreśli kolejny wielobarwny obraz – portret Krystyny Feldman w anegdotach
Ryszard Abraham, specjalista od anegdot teatralnych i autor bestsellerowych książek. W najnowszej książce Krystyna Feldman. Niekiepska babka kolejny raz udało mu się uchwycić portret nie tylko wyjątkowej artystki, ale przede wszystkim niesamowitej kobiety, pełnej wieloznaczności. Postępowej i konserwatywnej zarazem. Dzięki temu powstał zbiór opowieści, z których każda stanowi inspirację dla nas samych.
Książka dostępna w największych księgarniach oraz na stronie Wydawnictwo Emocje Plus Minus