EN

17.10.2009 Wersja do druku

Kraków. Marszałek przeprasza Leokadię Wyspiańską

Po petycji w obronie synowej wielkiego polskiego twórcy urząd marszałkowski wycofuje z sądu pozew o eksmisję z mieszkania Leokadii Wyspiańskiej. Marszałek do listu z przeprosinami dołączył bukiet kwiatów.

Leokadia Wyspiańska ponad pół wieku pracowała jako sekretarka w Szpitalu Psychiatrycznym im. Babińskiego w Krakowie. Mieszkała w 34-metrowej kawalerce, w bloku tuż przy lecznicy. Urząd Marszałkowski w Krakowie, który jest jego właścicielem, od kilku lat stara się uregulować status prawny budynku. Ponieważ pani Leokadia nie wyraziła chęci zakupu lokalu, w dodatku przeprowadziła się do córki, urzędnicy wszczęli procedurę eksmisji kobiety z lokalu. - Nie na bruk oczywiście - zarzekał się Zdobysław Milewski, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego (...) Po tym oświadczeniu petycję w obronie pani Leokadii przed eksmisją podpisało ponad 200 osób w całym kraju, w tym tak znane postaci jak Krystyna Janda i Joanna Szczepkowska (...) W piątek udało się znaleźć kompromisowe rozwiązanie tego problemu. "Nasza decyzja o skierowaniu sprawy na drogę sądową motywowana była informacją, że mieszka Pani u córki w Lublinie. W takiej sytuacji w tros

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Marszałek przeprasza Leokadię Wyspiańską za eksmisję

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 244 online

Autor:

Iwona Hajnosz

Data:

17.10.2009