EN

20.11.2020, 11:41 Wersja do druku

Kraj. J. Sellin o ewentualnym otwarciu instytucji kultury do końca grudnia: nie byłbym optymistą

Inne aktualności


Nie byłbym optymistą, jeśli chodzi o przewidywanie, że można by było do końca grudnia otworzyć instytucje kultury - powiedział w piątek wiceminister kultury Jarosław Sellin. Jak mówił, „aktywność artystyczna jest możliwa, ale nie ma możliwości spotkania z publicznością na żywo”.

Wiceminister kultury, pytany w programie "Tłit" Wirtualnej Polski czy są już podjęte decyduje odnośnie otwierania instytucji kultury, kin, teatrów, odpowiedział: "oficjalnie, proszę pamiętać, wszystkie decyzje o zamrożeniu funkcjonowania dotyczą czasu do końca listopada, więc oczywiście, że będziemy musieli ogłosić - co w grudniu".

"Nie byłbym tutaj optymistą, jeśli chodzi o przewidywanie, że można by było do końca grudnia otworzyć instytucje kultury. One mogą działać, to nie jest tak, jak wiosną, że było kompletne zamknięcie, one mogą działać, ale niejako do wewnątrz" - powiedział Sellin.

Wyjaśnił, że "w muzeach można pracować, można robić inwentaryzację, pracę naukową, nie można zapraszać gości; w teatrach, w instytucjach muzycznych można robić próby, można nawet dawać koncerty, przedstawienia, ale online, nie można zapraszać publiczności na żywo".

"Aktywność artystyczna jest możliwa, ale nie ma możliwości spotkania z publicznością na żywo" - podsumował.

Dopytywany, czy powinno nastąpić jakieś poluzowanie tych obostrzeń, żeby np. w teatrach był możliwy udział publiczności, odpowiedział: "to jest moje marzenie, bo myśmy dosyć długo się bronili przed tym zamknięciem dla publiczności instytucji kultury". "Ta decyzja nastąpiła później niż inne obostrzenia, bo było to ograniczenia do 25 proc. miejsc zajętych w kinach, teatrach czy w instytucjach muzycznych, ale jednak, kiedy podeszliśmy pod 30 tys. zakażeń dziennie to na tym Zespole Zarządzania Kryzysowego podjęliśmy decyzję, że i tutaj trzeba te ograniczenia zrobić" - dodał wiceminister kultury.

Jak mówił, rząd "szuka wszystkich możliwości zahamowania kontaktów międzyludzkich, żeby w sposób poziomy koronawirus się nie rozprzestrzeniał".

W związku z drugą falą pandemii Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego zdecydował o czasowym zamknięciu od 7 do 29 listopada dla publiczności instytucji kultury. MKiDN wyjaśniało, że "czasowe zamknięcie instytucji kultury, filharmonii, oper, operetek, teatrów, muzeów, kin, domów kultury, bibliotek, galerii sztuki oznacza, że nie będą mogły być w nich organizowane wydarzenia z udziałem publiczności". "Nie wyklucza to natomiast prowadzenia – przy uwzględnieniu zasad reżimu sanitarnego, przede wszystkim dystansu społecznego oraz zasłaniania nosa i ust, a także izolacji osób, u których wystąpiło podejrzenie zakażenia - działalności związanej z prowadzeniem prób i przygotowaniem do organizacji wydarzeń artystycznych, pracy zdalnej i udostępniania zbiorów bądź spektakli online. Mogą być również organizowane wydarzenia online bez udziału publiczności" - wskazano. 

Źródło:

PAP

Wątki tematyczne