- Moja ciocia Bożenka bierze ślub z wujem Maćkiem i nikt nie ma z tym problemu. Chciałabym, żeby każdy cieszył się, kiedy ja wezmę ślub z jakąś dziewczyną. Żeby to było coś normalnego. Żeby nikogo nie dziwiło - mówi Marysia.
Tytuł oryginalny
„Kolorowe sny" w Teatrze Polskim Nikt tutaj niczego nie udaje
Źródło:
„Gazeta Wyborcza - Poznań” nr 297