Państwa też, ale nie mogę pisać w Państwa imieniu, piszę tylko w swoim - pisze Łukasz Chotkowski, dramaturg nowego spektaklu w reżyserii Mai Kleczewskiej.
Ustawienia systemowe, metoda 5rytmów, głęboka praca z aktorem, które zaproponowała Kleczewska nie sprawdziły się w teatrze. Przyczyniły się do odkrycia prawd tak oczywistych, że aż banalnych - co gorsza zafałszowały uniwersalną kondycję człowieka. Teatr nie powinien naruszać osobistej sfery, jest to nieetyczne! Dlatego w "Podróży zimowej" według tekstu noblistki Elfriede Jelinek nie będziemy już, Kleczewska obiecała mi to, epatować swoimi osobistymi tematami, ani osobistym podejściem aktora do roli (aktorstwo, jak wiadomo, to jedno wielkie oszustwo, a aktor jest od tego, by zabawić widza). Nie można szantażować emocjonalnie widza. Ani wystawiać na próbę jego cierpliwości. Dlatego "Podróż zimowa" będzie najbardziej klasycznym spektaklem, jaki zrobiliśmy kiedykolwiek z Kleczewską. Obiecała mi to. "Podróż zimowa" będzie pełnym humoru wieczorem przy dźwiękach Schuberta, gdzie słowo autora będzie szanowane. Do widza można dotrzeć przeci