Listy, prywatne zapiski, skargi pisane do urzędów, wspomnienia ludzi, którzy pamiętają, reprodukcje prac, archiwalne zdjęcia, teksty do katalogów, artykuły z gazet. Drobiazgi, które pozostały po kimś, kto odszedł na zawsze, stały się kanwą scenariusza monodramu „Ciotka Wieża”.
fot. mat. teatru
Spektakl realizowany właśnie przez Kieleckie Centrum Kultury opowiada losy kieleckiej artystki Jadwigi Prandoty Trzcińskiej, która zmarła samotnie w roku 2005. Nie tylko malowała dużo i ciekawie, ale także pisała o sztuce. Za jej życia o niej mówiło się wiele, czasami nawet trochę za dużo. - Była legendarną postacią. Wielu o niej słyszało, ale niewielu ją znało. Krążyły opowieści o jej prawdziwych i zmyślonych dramatach, tworząc wokół niej otoczkę tajemniczości. Szybko jednak ta otoczka zmieniła się w mur, który na stałe oddzielił ją od miejscowego środowiska i zewnętrznego świata – podsumowuje jej życie Marian Rumin, emerytowany dyrektor kieleckiego BWA.
- Monodram ma sprawić, że kielczanie poznają artystyczną wersję życia malarki, która kiedyś była przecież naszą sąsiadką – wyjaśnia dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury Augustyna Nowacka. – Takie osoby nie powinny odchodzić w niepamięć. Są ważnym elementem kształtującym nasze środowisko artystyczne, kulturalne. Pomagają budować tożsamość lokalną i wiązać nas na stałe z naszą małą ojczyzną. Zwłaszcza, gdy trafimy na tak barwną i niejednoznaczną postać, jaką z pewnością była Jadwiga Trzcińska. Jestem bardzo ciekawa, jak poradzą sobie z tym tematem nasze twórczynie monodramu – dodaje.
W rolę malarki wciela się Ewa Lubacz, aktorka Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”. Scenariusz napisała Elżbieta Chowaniec, autorka sztuk dla dzieci i dorosłych, dwukrotna stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie teatru (2009/2020). Reżyserii monodramu podjęła się Judyta Berłowska, laureatka nagrody za reżyserię spektaklu "Mazagan. Miasto" z Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu w Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej oraz Grand Prix na Forum Młodej Reżyserii za reżyserię „Bez ojcowizny” na podstawie „Płatonowa” Czechowa.
Resztę wykonali panowie. Muzykę do spektaklu napisał gitarzysta, wykładowca, kompozytor, specjalizujący się w muzyce improwizowanej Wojciech Lipiński. Za scenografię odpowiada Michał Lach, artysta, rzeźbiarz, modelarz i konserwator, pan Zaradny z Muzeum Zabawek i Zabawy. Wizualizacje przygotował Grzegorz Kaczmarczyk, który od 2004 roku pracuje z dźwiękiem i obrazem. Ma w swoim dorobku ponad 100 premier teatralnych, jest pasjonatem nowych technologii.
Prapremiera monodramu „Ciotka Wieża” już 7 listopada o godz. 19 na Małej Scenie KCK. Monodram będzie można także zobaczyć 8, 28 i 29 listopada. Wstęp na wszystkie przedstawienia – wolny.
Realizatorem projektu jest Kieleckie Centrum Kultury, które otrzymało dotację z budżetu państwa, ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Partnerem projektu jest Muzeum Historii Kielc, które udostępniło zbiór archiwaliów, prac i przedmiotów pozostałych po Jadwidze Trzcińskiej.