Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach po dłuższej przerwie powrócił do pracy. Obecnie trwają próby do spektaklu "Och, te duchy!" Eduardo De Filippo. Za polską prapremierę tekstu włoskiego klasyka odpowiedzialny jest ceniony brytyjski reżyser na co dzień pracujący we Francji - Dan Jemmett. Premiera spektaklu - 7 listopada.
Dan Jemmett, specjalista od teatru elżbietańskiego, barwna postać, dziś ciekawa także ze względu na pracę na przecięciu odmiennych systemów teatralnych, na skrzyżowaniu diametralnie różnych scen europejskich, prywatnie zaś ciekawy, życzliwy i otwarty na innych człowiek. W Kielcach Dan Jemmett jest po raz pierwszy, w Polsce pracował wcześniej w warszawskim Teatrze Polskim.
Czy dom, który wynajął Pasquale Lojacono jest nawiedzony? Mówią, że zamurowano w nim żywcem dwoje kochanków. A może mężczyzna woli wierzyć w duchy, zamiast przyjąć do wiadomości fakt, że jego żona Maria go zdradza? Wypiera i desperacko ucieka od bolesnej prawdy w fantazję? Łzawa komedia miesza się tu z horrorem klasy B, potajemne romanse – z paranormalnymi zjawiskami.
Dan Jemmett, pierwszy brytyjski reżyser na stałe współpracujący z legendarnym paryskim Comédie-Francaise, po Wielkiej magii włoskiego dramatopisarza Eduardo de Filippo, bierze się za Och, te duchy! Sztuka w zabawny sposób eksploruje naszą percepcję rzeczywistości i zdolność (albo właśnie niezdolność) do akceptowania rzeczy takimi, jakie są naprawdę.
Dla de Filippo teatr miał ścisły związek z tym, co nadprzyrodzone. Transformował rzeczywistość w coś fantastycznego, napędzającego marzenia. Był miejscem iluzji, przestrzenią do pojawiania się postaci, które ożywają i umierają na scenie każdego wieczoru. Może więc to sam teatr jest nawiedzony?