EN

25.10.2024, 10:00 Wersja do druku

Kielce. „Baśń o wężowym sercu”. Pierwsza premiera na nowej scenie Teatru Żeromskiego

Już odliczane są godziny do pierwszego przygotowanego na nowej scenie Teatru im Stefana Żeromskiego przedstawienia. W sobotni wieczór, 26 października, odbędzie się premiera „Baśni o wężowymi sercu", scenicznej adaptacji książki Radka Raka w reżyserii Marcina Libera.

fot. mat. teatru

Adaptację przygotował jak zawsze współpracujący z tym reżyserem Michał Kmiecik. Obaj są autorami scenariusza. Na ile sceniczna wersja różni się od oryginału? - Pewne rzeczy trzeba było z mienić żeby było tak samo - tłumaczy Michał Kmiecik. - Staraliśmy się zachować to, co najistotniejsze zarówno dla historii opowiadanej przez autora jak i dla przedstawienia Najważniejszym tematem jest miłość, przemoc oraz gniew, który znajduje różne ujścia. Z pewnością wątek miłości odwzajemnionej, nieodwzajemnionej jest czymś najważniejszym, to główny napęd tej opowieści. Rzecz dzieje się w Galicji pod austriackim zaborem w połowie XIX wieku, ale nie jest to przedstawienie historyczne. W kostiumie opowiadamy o tym, co jest dla nas istotne. Opowiadamy coś by zrozumieć świat, w którym żyjemy i nas samych.

Reżyser Marcin Liber podkreśla, że nawet bardzo zamierzchłe historie opowiada się współczesnym i przez współczesnych. - Po to się je opowiada, byśmy mogli wyciągnąć wniosku morały, także z baśni. Dla mnie bardzo istotne jest to, że sięgamy po baśń, historię która mogła się wydarzyć, ale niekoniecznie się dokonała. Nawet my nie jesteśmy w stanie zbadać jak ta historia potoczyła się naprawdę. Zostały tylko przekazy ustne, przekazy spisane przez tych, którzy potrafili pisać. To jest interpretowane, poddawane ubaśniowieniu. Mnie bardzo kusiła możliwość opowiedzenia czegoś magicznego, nierealnego, ta powieś taka jest i to chyba główny powód, że po nią sięgnęliśmy - mówił reżyser.

Ekipa pracująca przy spektaklu jako pierwsza dostała możliwość skorzystania z nowoczesnych technologii, w które uzbrojono kielecką scenę. Według zapowiedzi ma być najnowocześniejsza w Polsce. Scenograf i kostiumograf  Mirek Kaczmarek korzysta z nowych możliwości. - Ale bez przesady, tylko tam, gdzie to jest konieczne: raz uruchamiamy zapadnię i kilka razy scenę obrotową, coś, czego wcześniej nie było - mówi. - Ogromnym ułatwieniem w pracy jest także nowe oświetlenie, która ułatwia kreowanie światów.

Zachwytu nie kryje muzyk Wojciech Kucharczyk. - Surround system, który się tu znajduje jest absolutnie na światowym poziomie.

Na scenie zobaczymy cały zespół teatralny. W rolach Kóby Szeli i Wiktoryna Bogusza - Mateusz Bernacik i Kuba Golla, matkę Bogusza gra Beata Pszeniczna, Chanę - Klaudia Janas, a Sławę - Joanna Kasperek.

Premierowy spektakl rozpocznie się w sobotę 26 października o godzinie 19. Kolejne spektakle zaplanowano 27, 29 października i 2 listopada o godz. 17. Bilety na stronie teatrzeromskiego.pl

Tytuł oryginalny

HISTORYCZNA, PIERWSZA PREMIERA NA NOWEJ SCENIE TEATRU W KIELCACH

Źródło:

„Echo Dnia”