Kultowy musical "Metro" w reżyserii Janusza Józefowicza i z muzyką Janusza Stokłosy 13 listopada będzie świętował swoje 30 urodziny w hali Spodka w Katowicach. Twórcy przygotowują z tej okazji nowe aranżacje piosenek, które zna cała Polska.
Inne aktualności
- USA. Zmarł Martin Mull 29.06.2024 17:30
- Poznań. Remont Sceny na Piętrze. Jak będzie wyglądać? 29.06.2024 16:01
- Kraków. Letnie koncerty Filharmonii Krakowskiej w każdą sobotę lata 29.06.2024 11:54
-
Kraków. Gabinet Sławomira Mrożka pełen pamiątek po pisarzu powstał w Bibliotece Kraków 29.06.2024 11:38
- Kraków. Silent disco na placu Szczepańskim kończy sezon artystyczny Starego Teatru 29.06.2024 11:36
- Kraków. Szymborska świętuje 101. urodziny w bibliotece na Rajskiej 29.06.2024 11:33
- Brwinów. Henryk Hryniewicki całkowicie lalkom oddany 29.06.2024 11:00
- Białystok. Co słychać w Operze i Filharmonii Podlaskiej? 29.06.2024 10:40
- Kraków. Krystyna Janda wystąpi w Nowohuckim Centrum Kultury 29.06.2024 10:33
-
Warszawa. Trwa 31. Festiwal Sztuka Ulicy 29.06.2024 10:30
- Paryż. Rita Gombrowicz odznaczona Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” 29.06.2024 10:26
- Gdańsk. Ostatni weekend czerwca. Atrakcje muzyczne, kinowe, teatralne, na świeżym powietrzu... 29.06.2024 09:55
- Poznań. Czy powstanie skwer imienia Zbigniewa Wodeckiego? 29.06.2024 09:51
- Warszawa. „Ogrody Muzyczne” – koncerty „na żywo” i projekcje 29.06.2024 09:14
Jubileuszowy koncert zostanie zarejestrowany przez TVP, a jednocześnie zainauguruje ogólnopolską trasę – spektakl będzie prezentowany w największych polskich miastach.
"Weszliśmy do studia i robimy nagranie całej muzyki po 30 latach. Sam jestem bardzo podekscytowany, ponieważ do wykonania jest dosyć karkołomne zadanie. Wszyscy, wydaje mi się, mamy w uszach przez te 30 lat te dźwięki. Co zrobić, żeby nie zepsuć, żeby to było świeże współczesne, a jednocześnie żeby zachować to, co w tej muzyce jest w pamięci, w sercach ludzi, którzy to przedstawienie widzieli" – powiedział Janusz Stokłosa podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach.
"30 lat temu nie dysponowaliśmy takimi możliwościami jak dzisiaj, sporo było plastiku, instrumentów naśladujących inne instrumenty. Perkusja 30 lat temu brzmiała zupełnie inaczej niż dzisiaj. Syntetyczne brzmienia 30 lat temu i dzisiaj dzieli epoka. W nagraniu bierze udział sporo młodych muzyków, myślę, że energia będzie jeszcze większa" – dodał.
Jak podkreślił reżyser i choreograf Janusz Józefowicz, spektakl wciąż jest grany i wciąż budzi emocje, już u kolejnego pokolenia. "Świat się zmienił przez te 30 lat, ale nie zmienił się ten moment w życiu, kiedy młody człowiek chce szukać tego, co jest dobre, mądre, piękne, kiedy myśli o świecie w kategoriach czarno-białych, w sposób idealistyczny – to się nie zmieniło" – podkreślił.
"Mamy fankluby, mamy nastoletnią publiczność, która z wypiekami na twarzy ogląda ten spektakl, tak jak kiedyś oglądali go ich rodzice. To jest fantastyczne, że jest taka więź pokoleniowa. Przychodzą po spektaklu mama z córką czy synem, wzruszone wspominają początki w Dramatycznym. Cieszę się z tego. Nikt w najśmielszych marzeniach nie przypuszczał, że to się tak potoczy, że przez 30 lat +Metro+ będzie dostarczało rozrywki, wzruszeń" – dodał Janusz Józefowicz.
Jak oblicza, "Metro" było już grane ponad 2600 razy – w teatrach, wielkich halach w różnych miastach Polski – w tym w Spodku, a także we Francji, Stanach Zjednoczonych i Rosji, gdzie również cieszy się statusem kultowego musicalu i również jest "wylęgarnią gwiazd". W Polsce pierwsze kroki na scenie stawiali w musicalu "Metro" w latach 90. m.in. Edyta Górniak, Katarzyna Groniec czy Robert Janowski.
Jak wspominali podczas konferencji obaj twórcy "Metra", nieraz zdarza im się "spotkać" z musicalem w zupełnie nieoczekiwanych miejscach. "Latem na peronie w Gdyni podszedł do nas człowiek w słuchawkach na uszach mówiąc: miło panów spotkać, właśnie słucham kolędy z +Metra+. Innym razem słyszałem ją gdzieś w schronisku w Tatrach, śpiewało ją dziesięcioro ludzi w wieku 16-18 lat. Takie właśnie historie są dla nas najważniejsze, bo człowiek się ociera o samoistne życie tego musicalu, to gdzieś funkcjonuje" – opowiadał Janusz Stokłosa.
Janusz Józefowicz poinformował, że jedna z autorek libretta i tekstów piosenek – napisały je Agata i Maryna Miklaszewskie – pracuje nad drugą częścią "Metra". Sam – jak wyznał – ma wiele innych artystycznych planów. "Przed nami kolejne wyzwania musicalowe, kolejne marzenia – mam nadzieję, że uda mi się jeszcze w życiu zrobić coś, co może przebije legendę tego spektaklu" – powiedział z uśmiechem.
Prapremiera "Metra" odbyła się 30 stycznia 1991 r. w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. To opowieść o ulicznych grajkach, śpiewakach i tancerzach, którzy wystawiają na podziemnych peronach metra spektakl dla pasażerów. Jego twórcą i animatorem jest Jan, dla którego metro jest domem, a underground – sposobem na życie. Spektakl budzi sensację, a młodzi artyści otrzymują propozycję pracy w komercyjnym teatrze. To opowieść o marzeniach i rozczarowaniach, o pasji i zdradzie, o młodzieńczych ideałach i władzy pieniądza, a przede wszystkim - historia romantycznej miłości.