Teatr A Part zaprasza na kolejne pokazy najnowszego spektaklu "Four More" wg scenariusza i w reżyserii Marcina Hericha. Przedstawienia odbędą się w piątek i sobotę 26 i 27 listopada o godzinie 18.
FOUR MORE to ciąg kompozycji scenicznych na cztery performerki i ich ciała, przestrzeń, dźwięk i światło. Spektakl jest kontynuacją koncepcyjną i estetyczną powstałego w 2018 roku przedstawienia teatralno-tanecznego „Cztery”.
Kto rozmyśla nad czterema rzeczami, lepiej byłoby dla niego, żeby się nigdy nie narodził: nad tym, co jest nad, co jest pod, co jest przed i co jest po.
Za: Hagigah, Talmud
W matematyce liczba cztery jest najmniejszą naturalną liczbą złożoną.
Za: Wikipedia
Starożytni uczyli, że każdy całościowy osąd musi być poczwórny. Mówiono o czterech stopniach istnienia: zwykłe (jak kamień), istnienie wraz ze wzrostem (rośliny), istnienie wraz ze wzrostem i czuciem (zwierzęta) oraz istnienie wraz ze wzrostem, czuciem i rozumem (człowiek). Według stoików dusza przeżywa cztery rodzaje wzruszeń: pożądanie, radość, lęk i smutek. Carl Gustav Jung stawia tezę, że przed Platonem filozofia grecka skłaniała się do „myślenia kwaternarycznego” i że większość symboli – jeśli nie są to postacie ludzkie, lecz mają naturę geometryczną lub liczbową – ma „charakter „czwórcy”. Z kolei Biblia porównuje człowieka do naczynia z czterech powodów: utworzenia, zawartości, przydatności i pożytku. W mitologii germańskiej z czterema żywiołami kojarzono, kolejno: Salamandrę z ogniem, Ondynę z wodą, Sylfa z powietrzem i Koboldy z ziemią. Echa mitologii germańskiej i symboliki liczby cztery pobrzmiewają zarówno w twórczości Wagnera, jak i w „Fauście” Goethego. W części II poematu dialog między Syrenami a Nereidami (Trytonami) igra wokół wyobrażenia 3 lub 4 i odpowiednio 7 lub 8 Kabirów. Kabirowie (albo Kabeirowie) to potężni, wielcy nauczyciele ładu i mocy tajemnej. Chodzi zawsze o jednego ponad magiczną liczbę 3 albo 7; jest on tym tajemniczym, wszechwładnym, wszechwiedzącym, ale i nieznanym, niewypowiedzianym.
Za: Michał Szurek, Liczby w kulturze
Określające w języku polskim czwartą liczbę żeńskie słowo cztery było niegdyś etymologicznie męskie (cztyrze, cztyrzej jak trzej, dwaj). Podobnie jest w większości języków słowiańskich.
Za: Aleksander Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego
W numerologii pierwszych wieków chrześcijaństwa kluczowe znaczenie mają cyfry 3 i 4, które dotyczą fundamentalnych opozycji między duchem a ciałem, gdzie 3 oznacza duchowość a 4 cielesność. Czwórka poprzez analogię do 4 wiatrów, 4 elementów oraz 4 pór roku jest liczbą przypisaną ziemi i w konsekwencji ludziom. W interpretacji mistycznej imię Adam łączy się z tym, co wiąże się z człowiekiem, ponieważ składa się z 4 liter. Liczby 3 i 4 są kluczowe dla chrześcijańskiej numerologii. Suma wartości podstawowych daje liczbę 7. Stanowi ona połączenie pierwiastka cielesnego z duchowym, jest zatem pierwszą liczbą zawierającą całość.
Za: V. F. Hoppe, La Symbolique médiévale des nombres
Jedna z najsłynniejszych rycin Albrechta Dürera to „Cztery nagie kobiety” (lub „Cztery czarownice”). W ciasnym, pustym pokoju stoją cztery nagie kobiety. Każda z nich jest ustawiona inaczej wobec widza, a ich spojrzenia skierowane są ku czemuś niewidzialnemu. Jedna ma małą głowę na dużym ciele i surowy, regularny, prawie klasyczny profil. Druga ma łagodnie wyprofilowaną, ładną twarz z wyrazem cierpienia, a jej ciało jest młodsze niż reszty. Trzecia odwrócona jest do nas plecami – jej twarz nie jest widoczna. Czwarta, która jest na wpół ukryta za resztą, ma rustykalną twarz z niesamowicie ciasnymi wargami. Ich ciała są ciężkie. Obraz interpretowano czasem jako przedstawienie Afrodyty (tyłem) i jej trzech służek, Gracji, które często wyobrażano nago. Choć ideały piękna zmieniają się, to wydaje się, że Dürer nie miał zamiaru przedstawić idealnych piękności w tym grawerowaniu. Naturalność i żywiołowość przedstawionych na obrazie ciał sprawia, że nie myślimy o starożytnych Gracjach, ale raczej o żywej naturze. W owych czasach mężczyźni i kobiety często odwiedzali łaźnie razem. Dürer prawdopodobnie inspirował się obserwowanymi tam kobietami, które mogły mu również pozować nago. Pod stopami kobiet leży kość i czaszka, zaś zza drzwi wygląda poczwara (diabeł?). Nad ich głowami znajduje się okrągła lampa z datą i trzema tajemniczymi literami „OGH”, które interpretuje się na różne sposoby, ale żadna z interpretacji nie wydaje się przekonująca. Nie wiadomo nawet, czy za tymi literami ukryte są niemieckie czy łacińskie słowa. Ich znaczenie pozostaje utracone na zawsze.
Za: Painting Planet
Tetrafobia to niechęć lub strach przed liczbą 4. Jest to szeroko rozpowszechniony przesąd w Azji Wschodniej, m. in. w Chinach, na Tajwanie, w Japonii, Korei i Wietnamie. W większości dialektów języka chińskiego i innych językach azjatyckich, które mają z chińskiego wiele zapożyczeń, słowo „cztery” (sì) brzmi podobnie do słowa „śmierć”. W budynkach unika się numeru czwartego do oznaczania kondygnacji, dotyczy to zarówno hoteli, bloków mieszkalnych, jak również szpitali. W przypadku kompleksów mieszkalnych unika się numeracji bloków jako 4, 14, 24 zastępując je numerami 3A, 13A czy 23A. W Korei używa się natomiast litery F zamiast piętra 4. W Chinach liczby 14, 24 i 74 są uznawane za jeszcze bardziej pechowe, ponieważ 14 brzmi podobnie do „chcieć śmierć”, 24 jak „łatwa śmierć”, a 74 jak „na pewno śmierć”.
Za: Wikipedia
Scenariusz i reżyseria: Marcin Herich
Współpraca choreograficzna: zespół
Występują: Alina Bachara, Katarzyna Gogacz, Karolina Wosz, Marta Zielonka
Muzyka: Clint Mansell, Dark Sanctuary, Fetisch Park, Mr Geoffrey & JD Franzke, Social Interiors
Współpraca przy aranżacji przestrzeni, scenografii i światła: Cezary Kruszyna
Czas trwania spektaklu: 50 minut
Premiera: 11, 12, 13 listopada 2021
Kolejne prezentacje spektaklu: 26, 27 listopada 2021