EN

29.07.2024, 08:55 Wersja do druku

Janowo. Półmetek artystycznego lata

Olga Adamska, Olga Bończyk, Paulina Holtz, Lena Ledoff, Urszula Makosz, Joanna Szczepkowska, Joanna Żółkowska, Patrycja Zywert-Szypka, Piotr Bukartyk, Kacper Kuszewski, Rafał Olbrychski, Krzysztof Skiba, Zbigniew Zamachowski – między innymi takie gwiazdy pojawią się do końca sierpnia w Wiosce Artystycznej Janowo.

fot. mat. organizatora

Tegoroczny sezon w największym centrum teatralnym Wybrzeża Rewalskiego rozpoczął się 5 lipca, a do tej pory publiczność mogła zobaczyć i usłyszeć np. Marię Niklińską, Grażynę Łobaszewską, Artura Barcisia, Marcina Januszkiewicza, Adama Nowaka i Maurycego Polaskiego.

Przełom lipca i sierpnia to w Janowie głównie czas improwizatorów z Teatru Nowego w Łodzi. Do 3 sierpnia włącznie zapraszać będą oni na „Wieczory komedii improwizowanej”. Aktorzy zaprezentują spektakle, które powstają na oczach i na życzenie widzów. Publiczność decyduje w nich o tym, co wydarzy się na scenie, np. o miejscu akcji, imionach bohaterów, ich profesjach i przywarach, a także o fabule – np. kto i w jaki sposób powinien zostać zamordowany (jeśli grany będzie kryminał), albo kto, kiedy i w kim się zakocha (jeśli będzie to komedia romantyczna).

We wtorkowe i czwartkowe popołudnia aktorzy przygotowali propozycje familijne, czyli spektakle dla dzieci i ich opiekunów. – „Bajka improwizowana” pozwala zarówno dzieciom, jak i rodzicom rozwinąć skrzydła fantazji i stworzyć własną i niepowtarzalną opowieść – wyjaśnia aktor Konrad Michalak. – Aktorzy odegrają historię, której pomysłodawcami będą najmłodsi. To oni wykreują bohaterów, a kto wie... może nawet staną się jej uczestnikami i wraz z aktorami wystąpią na scenie.

Nieco inną propozycją dla całych rodzin są rodzinne warsztaty improwizacji. Aktorzy Michał Kruk i Konrad Michalak zapraszają na nie jeszcze tylko w najbliższą środę. – Rodzice i dzieci mogą uruchomić wyobraźnię, a my zdradzamy im, jak improwizacja wygląda od kuchni, jak to wszystko działa – wyjaśnia Konrad Michalak. Zaznacza też, że rodzice nie siedzą i nie patrzą, jak ich dzieci uczestniczą w zajęciach, tylko również biorą w nich aktywny udział. – Dzieci bardzo dobrze wchodzą w rolę, ale nie mają umiejętności płynnego opowiadania historii. I do tego potrzebni im są rodzice. Warsztaty trwają godzinę, na początku poznajemy, czym jest impro, uczymy się, jakie są struktury i na tej podstawie tworzymy spektakl. Nastawiamy się na dobrą zabawę, a przy okazji chcemy, i rodziców i dzieci, czegoś nauczyć.

Zapytany o to, jakie konkretnie umiejętności można zdobyć na takich warsztatach, Konrad Michalak jednym tchem wymienia m.in. reagowanie na nieprzewidziane sytuacje i szybkie podejmowanie decyzji, jak również myślenia poza schematem. Zaznacza też, że zajęcia kształtują poczucie humoru i błyskotliwość, jak również pomagają rozpoznawać emocje.

Improwizatorzy z Łodzi występują w Janowie kolejny raz, i choć część z nich można określić mianem weteranów, ponieważ nie tylko grali tu wielokrotnie, ale siedem lat temu współtworzyli, a wręcz budowali Wioskę Artystyczną Janowo, to w zespole Sceny Impro pojawiają się tegoroczni debiutanci, jak np. Adam Mortas. O debiucie może też mówić Antoni Włosowicz. Występował tu wprawdzie rok temu, ale w nieco innej roli – widzowie mogą go pamiętać jako muzyka, który jedynie okazjonalnie wchodził na scenę. Teraz nie gra już ról epizodycznych, ale dołączył do grona aktorskiego, czyli Jolanty Jackowskiej, Michała Kruka, Konrada Michalaka. W tegorocznym teamie są również Katarzyna Chmara z Teatru Kameralnego w Bydgoszczy oraz Marta Sobczak z Akademii Muzycznej w Łodzi – obie panie występowały już w Janowie, są więc znane tutejszej publiczności.

Na liście osób powracających do Janowa są również muzycy z grupy Ajagore. 17 lipca towarzyszyli Grażynie Łobaszewskiej i Adamowi Nowakowi, a 4 sierpnia wystąpią na scenie ponownie, tym razem z Piotrem Bukartykiem, w ramach koncertu jubileuszowego „40 lat z hakiem". To autor i kompozytor, który – jak sam twierdzi – pisze do rymu i układa do tego melodie. Od lat wymyka się prostym klasyfikacjom, z upodobaniem mieszając muzyczne style. Przyrządzony w ten sposób koktajl przyprawia monologami – pikantnymi, ale nieprzekraczającymi granic dobrego smaku.

Dwa kolejne dni w Wiosce Artystycznej Janowo to… kolejny powrót. 5 i 6 sierpnia ponownie będzie można zobaczyć spektakl „Pani Pylińska i sekret Chopina”. Tak jak rok temu, twórcy przedstawienia zabiorą widzów w 90-minutową czarującą podróż do pięknego i zachwycającego Paryża! Pani Pylińska – dowcipna, ekscentryczna i mądra nauczycielka muzyki (w tej roli Joanna Żółkowska) podaje swemu młodemu uczniowi – przyjacielowi (Kacper Kuszewski) sposób na życie i wskazuje mu odpowiednie drzwi, za którymi otworzy się przed nim szczęśliwa, spełniona przyszłość. Udziela niekonwencjonalnych rad na temat gry na fortepianie, ale też jego życia intymnego. Sekret zaś dotyczy Aimee – pięknej i tajemniczej cioci głównego bohatera (Paulina Holtz), dzięki której dowie się on, co to znaczy miłość. Utwory Chopina na żywo w spektaklu zagra wybitna pianistka Lena Ledoff.

W kolejnym tygodniu w Janowie wystąpią m.in. Joanna Szczepkowska (z monodramem „Goła Baba”), Urszula Makosz (w koncercie piosenek Pawła Pierzchały do wierszy polskich poetów, takich jak np. Bolesław Leśmian i Jan Lechoń), stand-uper Krzysztof Skiba, Olga Adamska (ze spektaklem „Hrabiny Przodem”), Zbigniew Zamachowski (z recitalem, w którym nie zabraknie przeboju „Kobiety jak te kwiaty”, znanego z plebiscytu radiowej Trójki, pochodzącego z przedstawienia „Zamach na MoCarta”), Olga Bończyk (z „Piosenkami z klasą”) oraz Patrycja Zywert-Szypka (w monodramach muzycznych ukazujących życie i twórczość Kaliny Jędrusik oraz Edith Piaf), jak również – także wracający do Wioski – Rafał Olbrychski (z prapremierowym koncertem „Losu Dwoistość”).

– Każdego dnia dzieje się u nas coś wyjątkowego i niepowtarzalnego – zapewnia dyrektorka wioski Agnieszka Pacho. – Bywa, że odbywają się aż trzy wydarzenia – o godz. 17:00 jest bajka, o godz. 18:30 – koncert Leny Ledoff „Chopin+”, a o godz. 20:15 – spektakl. Nie ma czasu na nudę.

W ubiegłym tygodniu janowską księgarnię odwiedził wydawca Adam Zysk, a swoje książki podpisywała w galerii Agnieszka Lis. Po wieczornych spektaklach lub koncertach zwykle odbywają się spotkania z artystami, będące okazją do indywidualnych rozmów i np. pamiątkowych zdjęć. Dla odwiedzających Wioskę Artystyczną Janowo organizatorzy przygotowali także warsztaty robienia perfum, które prowadziła Marta Kak.

Tegoroczny sezon w Janowie zamykać będzie kolejna grupa improwizatorów – aktorów z łódzkiego Teatru Komedii Impro. Między 16 a 27 sierpnia będą oni proponować przedstawienia dla dorosłych i dla dzieci, a dzień później finałem Janowa 2024 w ramach Spektaklu Zamknięcia, będą „Wilkołaki”, czyli horror improwizowany.

***

Wioska Artystyczna Janowo to kulturalno-artystyczne miejsce nieopodal Rewala w województwie zachodniopomorskim, określane czasem mianem nadmorskiej stolicy muzyki i sztuki, funkcjonuje w na co dzień niemal niezamieszkałym Janowie w powiecie Karnickim od lipca 2018 roku. Artyści pojawili się tam pierwszy raz siedem lat temu, i od tego czasu każdego roku w wakacje przygotowują szereg twórczych atrakcji.

Wszyscy, którzy zdecydują się pojawić w Wiosce Artystycznej Janowo, pomiędzy spektaklami będą mogli odpocząć w artystycznej galerii, skosztować domowego ciasta w lokalnej kawiarni, czy też odwiedzić antykwariat lub księgarnię.

Bieżący repertuar Wioski najlepiej śledzić na stronie janowo.art.

Źródło:

Materiał nadesłany

Wątki tematyczne