Była aktorką wybitnie utalentowaną, miała w sobie to „coś”, naturalne aktorstwo, kapitalną zdolność przeistaczania się w krańcowo odmienne typy charakterologiczne. Choć nie tak sławna jak Irena Kwiatkowska czy Barbara Krafftówna, była jednak aktorką o podobnej skali talentu, o niezwykle bogatej, ruchliwej, koronkowej ekspresji i charakterystycznym, jakby dziecięcym głosie. Pisze KLUB w „Dzienniku Trybuna”.
Tytuł oryginalny
Janina Traczykówna (1930-2022)
Źródło:
„Dziennik Trybuna” nr 36/37