Pod koniec tego roku w naszej Biblioteczce Teatrologii.pl ukazał się trzeci tom, czyli Rozmowy czasu kwarantanny Huberta Michalaka. Swego czasu, tuż po rozpoczęciu lockdownu, te rozmowy były bardzo chętnie czytane, ponieważ oddawały prawdę i atmosferę tych dziwnych dni, gdy nagle wszystkich nas połączyło to samo doświadczenie. Rozmowy te, w redakcji Autora i Magdaleny Smorzewskiej, w opracowaniu graficznym i technicznym Agnieszki Parr Studio Momentum Ltd, przekazujemy w formie e-booka w dwóch formatach, na zasadzie wolnego dostępu:
wersja epub.
wersja mobi.
Książka wyszła przy wsparciu finansowym Instytutu Literatury.
Poniżej Wstęp Autora, Huberta Michalaka, do książki:
Przy okazji ponownej lektury i redakcji rozmów przeprowadzonych od kwietnia do lipca 2020 roku zrozumiałem, jak trudno jest wrócić myślami do tamtej wiosny. Emocje, które towarzyszyły rozmowom telefonicznym, strach o najbliższe dni i miesiące czy pełne niepokoju zwierzenia były szczere i wyraziste.
Zapisałem je wówczas w taki sposób, jaki wydał mi się najuczciwszy – a zapisy zostały zaakceptowane przez osoby, z którymi rozmawiałem. Rozmowy te czytane rok później mogą wydać się afektowane, naiwne albo przesadzone. Trzeba jednak pamiętać, że w tamtych niesamowicie trudnych tygodniach i miesiącach 2020 niepokoiliśmy się o przyszłość własną i naszych rodzin, zdrowie i życie najbliższych – a w perspektywie zawodowej także o teatry, z którymi się związaliśmy. Na włosku zawisły losy nowych premier, scen wybudowanych za olbrzymie pieniądze, etatów artystycznych i biurowych – a nawet dyrekcji.
Jednocześnie zamknięci w domach, z zakazem wyjścia do parku czy lasu, skazani na pracę zdalną, której w trybie przyspieszonym wspólnie się uczyliśmy, chcieliśmy podtrzymać resztki normalności, tej przedpandemicznej, do której – jak to już teraz wiemy – nigdy nie wrócimy. Próbowaliśmy oglądać i transmitować przedstawienia on-line, docenialiśmy znaczenie archiwów teatralnych, wracaliśmy do lektury tekstów dramatycznych, czytaliśmy poezje, próbowaliśmy nowych metod kontaktu z publicznością, poszerzaliśmy granice teatralnego Internetu.
Wykonaliśmy wówczas – wszyscy: twórcy, widzowie, pracownicy administracyjni oraz krytycy –olbrzymią pracę, której celem było podtrzymanie miejsca sztuki teatralnej w ludzkiej codzienności.
Cieszę się, że spisane rozmowy zachowały wiele szczegółów teatralnego życia tego czasu. Jako historyk teatru wiem, że uchwycenie chwili jest niesamowicie trudne. Jeszcze trudniejsze jest odczytanie jej po latach z zachowanych dokumentów. Może w trudnej do wyobrażenia przyszłości okaże się, że któraś z naszych rozmów stanie się przydatnym materiałem rejestrującym miejsce i stan polskiego teatru w chwili pandemicznej próby.
Jestem niesamowicie wdzięczny moim rozmówczyniom i rozmówcom za zgodę na opublikowanie zapisów tych rozmów. Mnie samego nauczyły zadawania właściwych pytań, podtrzymywania energii dialogu, kończenia wątków i całej rozmowy w odpowiednim momencie. Miało to znaczenie szczególnie wtedy, gdy rozmawiałem z ludźmi, z którymi wcześniej nigdy się nie spotkałem. Im szczególnie jestem wdzięczny za zaufanie i odwagę dzielenia się wątpliwościami i pytaniami.
Dzisiaj jesteśmy w zupełnie innym miejscu niż wiosną 2020 roku. W ręce czytelników oddajemy te same teksty, ale mają one już odmienny charakter. Nie są komentarzem do bieżących wydarzeń – stały się za to zapisem historycznym, punktem odniesienia dla tych, co przyjdą po nas, pomocą w weryfikacji dynamicznej rzeczywistości tego szczególnego czasu.
6 PAŹDZIERNIKA 2021