EN

17.03.2025, 09:05 Wersja do druku

Motyla droga

„Zmień się” Agnieszki Kochanowskiej w reż. Luci Vrany Svobodovej w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Pisze Kamila Łapicka, członkini Komisji Artystycznej 31. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

fot. Bartek Warzecha/mat. teatru

W spektaklu Zmień się dokonują się owadzie metamorfozy, w szczególności przeobrażenie gąsienicy w motyla. Zuzie towarzyszy w tej ważnej chwili żuk gnojarz o imieniu Ziuta. Przyjaciółki nie od razu przypadły sobie do gustu. Kiedy Zuza zaakceptowała w końcu odmienność Ziuty, czyli zbieranie tego, co wszyscy inni odrzucają, nauczyła się ją cenić za przymioty charakteru – empatię, bojowość i racjonalne spojrzenie na świat.

Wyjątkowej urody lalki – gąsienicy, chrząszczycy, komara z krwawą kroplówką czy motyla-hipisa – stworzyła słowacka reżyserka Lucia Vrana Svobodová. W audycji Radia Olsztyn „Na scenie” (4 lutego 2025) powiedziała, że zdecydowała się połączyć ciała robacze i ludzkie twarze. Na przykład Zuza przypomina pokrytą zieloną szczecinką sprężynkę, zakończoną okrągłą dziewczęcą główką. Wieńczy ją pięcioramienny pióropusz z pawimi piórkami. Zuza ma też ciemną grzywkę, ogromne oczy i muppetopodobny aparat gębowy, w którym magicznym sposobem znikają liście sałaty. Lalki są proste w obsłudze – wystarczy jeden zręczny animator, aby nadać im życie, ale gra aktorów jest emocjonalna. Gestykulują, modulują głos i nadają wyrazisty charakter każdemu bohaterowi, choćby pojawiał się tylko na chwilę na drugim planie, jak wróżka-mszyca albo stary motyl z twarzą zdjętą ze świątka. 

Patrząc na wchodzenie gąsienicy w motyle życie, zastanawiałam się, jak to jest, że lalkowe opowieści przekazują w bezpretensjonalny sposób zawiłe prawdy? Może chodzi o to, że utożsamienie  wykonawcy z postacią zawiera więcej etapów niż w teatrze żywego aktora i zachodzi na linii postać – animator – animant. Przedmiot ożywa dzięki energii człowieka, ale znajduje się poza nim. Poprzez istnienie tej zewnętrznej instancji rodzi się dystans, lub innymi słowy: nieprawdopodobieństwo, co pozwala bezkarnie rozkoszować się fabułą. W Zmień się zachowania przypisane owadom pochodzą w dużej mierze z ludzkiego uniwersum. „Miałam taki sen / Byłam inna / Byłam lepsza / Przemieniłam się” – śpiewa mocnym i melodyjnym głosem Karolina Sadowska w roli Zuzy, a przecież marzenie o odmianie losu trudno przypisać psychologii gąsienicy (chociaż niezmierzone są sekrety matki natury). 

Muzykę do Zmień się skomponował Miłosz Sienkiewicz, multiinstrumentalista, który od lat z wyczuciem buduje muzyczne światy teatru. Nie zawsze są to skoczne, rytmiczne dźwięki, kojarzące się z dziecięcym odbiorcą. Wystarczy wspomnieć liryczne melodie towarzyszące Mary, łowczyni skamielin (Teatr Baj, Warszawa, 2021), czy dramatyczne, ciemne motywy z Nie wierzę w śmierć (Teatr Miniatura, Gdańsk, 2017). Obydwa spektakle wyreżyserował Tomasz Kaczorowski, kierujący od 2024 roku Olsztyńskim Teatrem Lalek. Początek jego dyrekcji jest bardzo obiecujący. Poza Zmień się, myślę tu również o przedstawieniu Kreska (reż. Honorata Mierzejewska-Mikosza), które obejrzałam w tym sezonie, podobnie jak spektakl Mały Widz czyli biegiem przez Warmię... (reż.  Michał Derlatka), który jest cennym spadkiem po poprzednim dyrektorze OTL, Andrzeju Bartnikowskim, autorze tekstu. 

Misja teatru rozumiana jako zaszczepianie dzieciom pasji do kreatywności i zabawy; uczenie ich, że sztuka jest istotną częścią życia i spoiwem społeczności, przy jednoczesnym aspirowaniu do najwyższej jakości artystycznej, to elementy manifestu Międzynarodowego Stowarzyszenia Teatrów dla Dzieci i Młodzieży (ASSITEJ), które dostrzegam w działalności OTL. Jest w tym manifeście również ujmujący prostotą postulat, aby zapewniać dzieciom nie tylko dostęp do sztuki, ale także czas na doświadczanie kultury. 

Na koniec refleksja osobista wynikająca z faktu, że każdy profesjonalny widz ma swoje dziwactwa. Na przykład ja szczególnie cenię przedstawienia, które zaczynam w towarzystwie małych smuteczków, a kończę uśmiechnięta. To jest dobry moment, aby napisać, że trudno się było nie uśmiechać na widowni Olsztyńskiego Teatru Lalek. Sztuka Agnieszki Kochanowskiej jest napisana z przekornym poczuciem humoru, ładną polszczyzną. Po raz pierwszy wystawiono ją w 2022 roku na dwóch scenach: szczecińskiej (Teatr Lalek Pleciuga, reż. Roksana Miner) oraz gdańskiej (Teatr Miniatura, reż. Edyta Janusz-Ehrlich), gdzie autorka ma swój teatralny dom jako kierowniczka literacka. Inscenizacja olsztyńska jest zatem trzecią odsłoną bajki, w której psychologia miesza się z fizjologią. Godne odnotowania jest zwłaszcza eleganckie i zabawne wybrnięcie z wątku o skarbie Ziuty, czyli kupie, vel. kulce, o której w kulturalnym towarzystwie się nie mówi. Poza aspektami egzystencjalnymi („Po prostu pchasz swoją kulkę i tyle. Takie jest życie”), wspierał on również ideę akceptacji dla różnorodności i ukazywał sens przyjaźni. W roli Ziuty wystąpiła Hanna Banasiak, tworząc pełnokrwistą postać twardo stąpającej po ziemi matki chrząszczego rodu. Jej gra stanowiła kontrapunkt dla postaci zagubionej i niecierpliwej Zuzy, zatopionej w marzeniach o skrzydłach i kolorach.  

Tuż po wyjściu z teatru pomyślałam sobie, że najbardziej zachwyciła mnie umiejętność wyczarowania przez olsztyńskich artystów bogatych wizualnie efektów – przestrzennych, świetlnych, dźwiękowych – w warunkach technicznych sceny kameralnej. Przez niemal godzinę królowała na niej niezwykłość, co dobrze korespondowało z gustami małych widzów, którzy lubią tajemnice i dynamiczną akcję. Sztuka Agnieszki Kochanowskiej zawiera w sobie najwidoczniej duży potencjał plastycznego piękna, bo już po napisaniu tych słów przeczytałam recenzję mojego znakomitego kolegi, Dominika Gaca, który w tekście zatytułowanym Pofrunąć, w ten sposób skomentował wystawienie z Miniatury, zgłoszone do 29. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej: „Zmień się! nie podbija serc poczuciem humoru, nagłymi zwrotami akcji czy błyskotliwym morałem, choć wszystkie te elementy w gdańskim spektaklu znajdziemy. Całość dominuje jednak warstwa wizualna”. W Olsztynie pojawiły się efekty specjalne szczególnie miłe dziecięcej widowni, czyli fruwanie, gonitwy bohaterów i nadnaturalnej wielkości obiekty (informacje o preferencjach małych widzów zaczerpnęłam z własnej ankiety, przeprowadzonej onegdaj w pewnej szkole podstawowej na użytek pracy magisterskiej). Lucia Vrana Svobodová, która w swojej intuicji inscenizatorskiej wprowadziła je na scenę, ma odtąd zapewnione moje życzliwe i ciekawskie spojrzenie, którym będę się przyglądać jej kolejnym pracom. 

***

Agnieszka Kochanowska ZMIEŃ SIĘ. Reżyseria Lucia Vrana Svobodová, muzyka: Miłosz Sienkiewicz. Premiera w Olsztyńskim Teatrze Lalek 23 lutego 2025.

Źródło:

Materiał własny

Wątki tematyczne