23.06.2023, 15:47 Wersja do druku

Helena Englert: Tak, jestem na świeczniku. Ale się na nim nie rozsiadam

Ja miałabym być głosem pokolenia? To zabawne, bo wychowałam się w środowisku, które najgorzej reprezentuje to, jak wygląda życie zwykłych ludzi - mówi Helena Englert, najpopularniejsza dziś polska aktorka młodego pokolenia.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Helena Englert: Tak, jestem na świeczniku. Ale się na nim nie rozsiadam

Źródło:

„Gazeta Wyborcza” online

Link do źródła

Wszystkie teksty Gazety Wyborczej od 1998 roku są dostępne w internetowym Archiwum Gazety Wyborczej - największej bazie tekstów w języku polskim w sieci. Skorzystaj z prenumeraty Gazety Wyborczej.

Autor:

Marta Górna

Data publikacji oryginału:

23.06.2023

Wątki tematyczne

Aktorzy w serialach

Ludzie

Helena Englert

Kocham, bo nienawidzę

Marka Koterskiego i Małgorzatę Bogdańską kocham również za stałość uczuć. Wciąż zaskakują nowymi pomysłami

O koncercie „Zakochani grafomani: Kocham i nienawidzę", zaprezentowanym podczas 12. Grand Prix Komeda w Ostrowie Wielkopolskim, pisze Łukasz Maciejewski na stronie aict.art.pl

Tłumaczka Krystiana Lupy: Byłam w szoku, krzyczał potwornie. Ale załatwiliśmy to między sobą

Mówienie o przemocy w kontekście pracy nad spektaklem w Genewie jest przesadą. Nie było maltretowania, wyzysku. A Krystian Lupa z pewnością nikim nie gardzi

- Agnieszka Zgieb, mimowolna bohaterka afery wokół reżysera, zdradza jej kulisy. Rozmawiała Magda Piekarska w „Gazecie Wyborczej”.