„Zanurzenie" Michaela Rubenfelda i Marcina Wierzchowskiego w reż. Marcina Wierzchowskiego w Teatrze Śląskim im. S. Wyspiańskiego w Katowicach. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Choć z pozoru wydaje się telenowelowy, ten spektakl to niemal bolesna, porażająca autentyzmem wiwisekcja życia dwóch rodzin, połączonych przyjaźnią i dramatycznym wypadkiem. Ważny poziom tej wielowątkowej historii zajmuje oryginalny wątek ukraiński - to już nie pytanie o wojnę, a raczej o przyszłość uchodźczyń i uchodźców w Polsce. Autorzy świadomie grają patentami z telewizji czy sztubackim żartami, ale przedstawienie, napędzane pełnym szczerości aktorstwem, ani na moment nie traci emocjonalnej głębi.