„Pamięć dziewczyny" w reż. Sarah Kohm z Schaubühne Berlin na 6. Kieleckim Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.

fot. Gianmarco Bresadola/mat. teatru

Kilka kobiecych historii, czy raczej jedna, wielowymiarowa opowieść o kobiecie w patriarchalnym świecie, który zmusza ją do odgrywania narzuconych ról i spełniania wymogów nieczułych, egocentrycznych mężczyzn. Veronika Bachfischer jest sama na scenie, jak pozostawione samym sobie są postacie, które gra. Opowiada poruszające historie, ale powstrzymuje ekspresję, nie ucieka się do efekciarskich środków. Koszmar relacjonuje przez mocno zaciśnięte zęby.