„Księżniczka na opak wywrócona” Calderona de la Barki w reż. Pawła Aignera w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Uwspółcześniona, mocno wzięta w nawias, a momentami zabawnie podważająca samą siebie wersja farsy, będącej matką wszystkich fars. Oprócz stylowej scenografii i kostiumów z epoki, Aigner bardzo umiejętnie używa dość nieoczywistych środków, które skutecznie ożywiają tekst sprzed kilkuset lat. Jest tu sporo slapsticku i bardziej współczesnych filmowych pomysłów, są też świetnie użyte efekty dźwiękowe. Obsada trzyma zawrotne tempo, gra szerokim gestem, z odpowiednią ilością dozowanej z wyczuciem przesady.