„Giselle, tańcz!" Macieja Podstawnego w reż. Anny Obszańskiej w koprodukcji Teatru Współczesnego w Szczecinie i Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Bardzo udane przepisanie klasycznego baletu na język współczesny, świadomy kontekstów genderowych, klasowych, odnoszących się do zmęczenia czy praw socjalnych. Sceny, które niemal bolą od patrzenia na fizyczny wysiłek i przedmiotowe traktowanie, przeplatają się tu z inteligentnym poczuciem humoru. Obsada radzi sobie znakomicie, grając pomiatane na równi osoby z baletu i z prekariatu. Obnażana jest tu i zmyślnie wykorzystywana teatralna maszyneria: sztankiety są rekwizytami, a światło często pada z niespodziewanej strony.