„Flatlandia, czyli kraina płaszczaków” Edwina A. Abbotta w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Ten spektakl to w zasadzie wykład geometrii, który niepostrzeżenie staje się radykalnym manifestem zmiany. Próba definiowania świata zredukowanego do dwóch wymiarów odbywa się za pomocą adekwatnie minimalistycznych środków: „płaskich” kostiumów, wymagającej, ciekawej „dwuwymiarowej” choreografii i tła dźwiękowego w postaci m.in. muzyki grupy Swans. Ten obraz świata jest tak wymowny, że wprowadzenie do niego trzeciego wymiaru i wirtualnej rzeczywistości jest prawdziwą, porywającą, niełatwą do przyjęcia, rewolucją.