„Faustus”, na motywach „Doktora Faustusa” Tomasza Manna w reż. Katarzyny Minkowskiej w Teatre Polskim w Poznaniu. Pisze Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Opowieść o tym, co człowiek albo inna istota, np. syrena, jest gotowa poświecić, żeby dostać to, o czym marzy. Gęsta od sensów, rozgrywana na wielu planach, w niebywały sposób zsynchronizowana i napędzana muzyką, pełna kobiecej energii i kobiecego dystansu, chroniącego przed patosem. Jeśli wcześniejsze spektakle Minkowskiej można klasyfikować jako ambitny teatr środka, tym razem przesunęła się w stronę odważnego eksperymentu, nieoczywistej metafizyki i nowoczesnej transpozycji teatralnej klasyki.