„Aktorzy prowincjonalni czyli pociąg do Hollywood” Michała Siegoczyńskiego w reż. autora w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Ta wywiedziona ze słynnego filmu, ale jednak autorska, opowieść o dwóch odmiennych scenariuszach aktorskiego życia jest ostentacyjnie i zarazem uroczo anachroniczna i niedzisiejsza. I jak zawsze w przypadku tego reżysera: kipi w niej od popkulturowych aluzji i cytatów: od „Matrixa” do The Cure, od Kabaretu Starszych Panów do Sii. Obsada radzi sobie znakomicie z bardzo różnorodnym materiałem i bez mrugnięcia okiem mknie od zawrotnej farsy do momentów podniosłych - jak ten o aktorskim starzeniu się na scenie.