Muzycy, ludzie teatru czy filmu. W trwającym właśnie Roku Kultury stypendia artystyczne Gorzowa przyznano czternastu osobom. Na co je przeznaczą?
fot. Paweł Jakuboszczak
- To stypendium przeznaczę na przygotowanie drugiego koncertu fortepianowego Johannesa Brahmsa. Dam go w Filharmonii Gorzowskiej - mówiła nam we wczorajsze południe Lena Juszkiewicz, młoda gorzowska pianistka. W sali kameralnej Filharmonii Gorzowskiej odebrała stypendium artystyczne miasta Gorzowa. Stypendia przyznawane są od 1996 roku.
- W tym roku otrzymuje je czternaście osób. Z trzydziestu, które się ubiegały - mówiła Ina Czaińska, dyrektor wydziału kultury w gorzowskim magistracie. - Przez wiele lat najwięcej stypendystów zajmowało się muzyką. Teraz muzyka zrównoważyła się z teatrem - dodawała. Na stypendia artystyczne miasto przeznaczyło w tym roku 120 tys. zł (o 10 tys. zł więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej). Stypendyści dostali od 5,4 tys. zł do 12 tys. zł.
Jednym z tych, którzy dostali wsparcie z miasta jest Konrad Pruszyński, założyciel Teatru Mostów. - Stypendium jest przeznaczone na realizację nowego spektaklu pod tytułem „Kłamstwo". Dzięki niemu uda się zapewnić wynagrodzenie ludziom zaangażowanym w prace nad spektaklem: reżyserce, aktorce, scenografowi - mówi Konrad Pruszyński. „Kłamstwo" będzie miało swoją premierę 21 marca w sali Miejskiego Centrum Kultury. Reżyserką przedstawienia jest Joanna Gonschorek, a w przedstawieniu wraz ze stypendystą zagra Kamila Pietrzak-Polakiewicz.
- Stypendium jest na pewno dużym wyrazem uznania, który odbieram bardzo pozytywnie. Jest też zachętą i motywacją do dalszego działania w kulturze, bo nie jest to przestrzeń łatwa na co dzień - dodaje Pruszyński.
Z teatrem związana jest też Iwona Kusiak. - Dostałam stypendium na napisanie tekstu, który może być słuchowiskiem, jak i może zostać przeniesiony na scenę. To będzie tekst o osobach związanych z Gorzowem, które miały ogromne znaczenie dla tego miasta, np. ks. Witold Andrzejewski - mówiła lubuska dramaturg, ciesząc się, że stypendium dostała w 2025, który został w Gorzowie ustanowiony Rokiem Kultury.
- Te projekty pokażą, że miasto kulturą stoi - mówiła Izabela Piotrowicz, wiceprezydent Gorzowa, odpowiedzialna m.in. za kulturę. - Cieszymy się niezmiernie, że osoby, które odbierają stypendia artystyczne, działają u nas w Gorzowie. Pokazują, jaką mamy tożsamość miasta -mówiła w rozmowie z dziennikarzami przed rozpoczęciem uroczystości. Do samych stypendystów kierowała słowa: „Dziękuję". - Za co? Za to, że nadajecie sens naszemu istnieniu, a wasza twórczość definiuje wartości, tradycje i normy społeczne. Swoją twórczością łączycie pokolenia i rożne grupy. Jestem pełna podziwu dla państwa dokonań. Bez kultury i sztuki życie byłoby jednowymiarowe. Dziękuję, że jesteście - zwracała się do stypendystów wiceprezydent.
Stypendia artystyczne otrzymali: Lena Juszkiewicz (muzyka), Maciej Grygiel (muzyka), Dominika Muniak-Szadej (film), Maciej Kotlarz (teatr), Hilary Kalisiak (sztuki wizualne), Konrad Pruszyński (teatr), Hanna Kaup (literatura), Justyna Budzyn (sztuki wizualne), Iwona Kusiak (teatr), Kacper Bukartyk (film), Żaneta Karg (sztuki wizualne), Anna Kurowska (muzyka), Jakub Choroszyński (muzyka), Agnieszka Grochala (teatr). Niektórzy z nich dostali wsparcie już po raz kolejny. Stypendystami kulturalnymi miasta byli do tej pory tacy znani artyści jak Adam Bałdych, Michał Kwiatkowski, Błażej Król czy Natalia Ślizowska. Gorzowskie stypendium poszło też m.in. na napisanie książki „Odrzania", którą Zbigniew Rokita napisał prawie dwa lata temu, a która odbiła się w Polsce szerokim echem.