EN

14.02.2023, 17:18 Wersja do druku

Gniezno. W Teatrze Fredry trwają próby do spektaklu „966 czyli zmierzch bogów" w reż. Marcina Libera

fot. Marcin Liber / mat. teatru

Jest paradoksem, że większość Polaków jest w stanie wymienić imiona przynajmniej kilku bóstw greckich czy rzymskich, a mało kto wie, jak się nazywali nasi rodzimi słowiańscy bogowie. Dopiero w ostatnich latach podejmowane są nieśmiałe próby przypominania, kim dla naszych przodków był Perun, Weles, Swarożyc czy Mokosz i że przed pojawieniem się na naszych ziemiach chrześcijaństwa istniały rytuały i wierzenia, których nie musimy się wstydzić.

W 966 roku rozpoczyna się „właściwa” historia Polski. Tymczasem historycy wcale nie są zgodni, że do chrztu doszło w 966 roku. Co więcej, nigdzie aż do XI wieku nie pojawia się nazwa Polska. Nie wiemy też tak naprawdę, czy Mieszko miał na imię Mieszko i jak się nazywało plemię, którym rządził.

Może czas wezwać na pomoc Peruna? Może czas odbyć podróż ponad tysiąc lat wstecz, by odnaleźć zapomnianą słowiańszczyznę, również w jej komicznym i groteskowym wymiarze? Może czas przejrzeć się w krzywym zwierciadle, podstawionym przez naszych przodków i ich bogów?

PREMIERA: 17 marca 2023 r.

Tekst: Jarosław Murawski
Reżyseria: Marcin Liber
Scenografia i kostiumy: Mirosław Kaczmarek
Muzyka i video: Wojciech Kucharczyk
Choreografia: Hashimotowiksa
OBSADA:
Kamila Banasiak
Zuzanna Czerniejwska - Stube
Martyna Rozwadowska
Joanna Żurawska
Maciej Hanczewski
Maciej Hązła
Wojciech Kalinowski
Michał Karczewski
Roland Nowak
Wojciech Siedlecki

Inspicjent: Jolanta Skawina

Źródło:

Materiał nadesłany