EN

21.06.2011 Wersja do druku

Gluty Pierdziołki

Pisanie felietonów zaproponował mi Maciej Nowak. A to zobowiązuje. Do zaangażowania. W rzeczywistość. Dla e-teatru, po raz pierwszy pisze Michał Walczak.

Raz, raz. Próba felietonu. Gluty pierdziołki. Nie, to nie jest tytuł kontrowersyjnej sztuki dla dzieci o Glutach Pierdziołkach, które chodzą po świecie szukając miłości, zjada je Kosmaty Odkurzacz, a na końcu trafiają na bagna Rozpaczy, gdzie mieszka potwór Szambo-bambo. Ostatnia scena: samotny Glut Pierdziołek płacze. Nie ma takiej sztuki. To sztuka zmyślona. Ale skoro już została zmyślona, to istnieje. Czyż sztuka nie jest zmyśleniem? Widmem? Ściemą? Stop. Tu nie Wiedza o teatrze. Tu felieton na e-teatrze. Felieton= zaangażowanie+szybkość+rzeczywistość. Pisanie felietonów zaproponował mi Maciej Nowak. A to zobowiązuje. Do zaangażowania. W rzeczywistość. Akurat byłem chwilę nad morzem i chciałem się odangażować, ale jak tylko dostałem propozycję od Macieja Nowaka zaraz rozejrzałem się gdzie by się zaangażować: pomogłem dziecku zrobić zamek z piasku. Przeprowadziłem babcię przez jezdnię. Leżał jakiś list - podpisałem. Moż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Michał Walczak

Data:

21.06.2011

Wątki tematyczne