„Castor et Pollux” Jeana Philippa Rameau w reż. Dedy Cristiny Colonny w Warszawskiej Operze Kameralnej. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
fot. Grzegorz Bargie
Opera opowiada historię z greckiej mitologii o miłości braterskiej. Gdy Castor ginie, Pollux postanawia wskrzesić brata. Interweniuje u najwyższych czynników, udaje się do Hadesu jak Orfeusz w poszukiwaniu Eurydyki. Co z tego wyniknie, można się dowiedzieć w Warszawskiej Operze Kameralnej. Przedstawienie zachwyci przepychem i barokiem muzycznym granym na dawnych instrumentach.