Inne aktualności
- Zielona Góra. Koncert „Projekt Młynarski” w Bibliotece Norwida 31.03.2025 10:18
- Bytom. Premiera „naznaczonych. the somatic practices of lunacy" w Rozbarku 31.03.2025 10:05
- Poznań. Książka „Żywy zapis/Live captured” Polskiego Teatru Tańca z prestiżowym medalem 31.03.2025 09:44
-
Wrocław. Sofinka laureatką Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki 31.03.2025 09:25
- Brwinów. Kiedrzyński – artysta przypomniany 31.03.2025 09:10
-
Katowice. Wręczono Fryderyki w 12. kategoriach muzyki klasycznej 31.03.2025 08:53
- USA. W wieku 90 lat zmarł aktor Richard Chamberlain 31.03.2025 08:23
-
Warszawa. Spektakl „Sam na sam” w ramach Otwartej Sceny IT 31.03.2025 08:20
- Bytom. Wydział Teatru Tańca AST zaprasza na „Bachantki” w reż. Darii Kopiec 29.03.2025 14:34
- Bytom. Rozbark zaprasza do udziału w konkursie teatrów tańca dzieci i młodzieży 29.03.2025 12:38
- Olsztyn. OTL z rekordowym dofinansowaniem z MKiDN 29.03.2025 12:29
- Gdańsk. Dziś premiera „Potopu” w Teatrze Wybrzeże 29.03.2025 10:41
- Częstochowa. Teatr Mickiewicza rozpoczyna współpracę z Uniwersytetem Jana Długosza 29.03.2025 09:48
- Rzeszów. Teatr Siemaszkowej wznawia „Okno na Parlament” w reż. Marcina Sławińskiego 29.03.2025 09:28
Julia Ciesielska, absolwentka Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku, jako pierwsza polska tancerka, została przyjęta do jednej z najbardziej prestiżowych szkół artystycznych na świecie - Wyższej Akademii Muzycznej Juilliard School w Nowym Jorku. To wielki sukces, ale na drodze do spełnienia marzeń stanęły finanse. Możemy jej pomóc wpłacając nawet nieduże kwoty na portalu zrzutka pl. Pisze Anna Umięcka w portalu gdansk.pl.
Każdy, kto zechciały pomóc Julii w realizowaniu jej niezwykłych planów może ją wesprzeć na stronie zrzutka.pl.
Julia tańczyła już jako sześciolatka - zaczynała od treningów tańca współczesnego i jazzu w zespole tańca Spin w Rumi. Ale marzenie o byciu zawodową tancerką pojawiło się w jej życiu dość późno. Dopiero mając 14 lat uznała, że taniec to coś więcej niż pasja. Do Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku dołączyła cztery lata później niż jej rówieśnicy i musiała ciężko trenować, aby nadrobić zaległości. Pracowała nawet w wakacje bojąc się, że zmarnuje czas, że coś można zrobić lepiej.