Przez jednych kochane, przez innych znienawidzone. Przez niektórych uważane za ikony architektury, przez pozostałych za koszmarne pozostałości po PRL-u. Mało które budowle wzbudzają tyle emocji, co one - falowce. W Gdańsku zbudowano ich osiem, z czego siedem stoi na Przymorzu, a jeden w Nowym Porcie. Niekwestionowanym rekordzistą jest ten z ul. Obrońców Wybrzeża, liczący 860 m długości. I to właśnie on stał się inspiracją dla wielu twórców: pisarzy, reżyserów i muzyków - pisze Magdalena Raczek w portalu trojmiasto.pl.
14.11.2020, 09:31
Wersja do druku