Inne aktualności
- Warszawa. „Gry i zabawy” – spektakl w DK Zacisze 21.01.2025 17:26
- Warszawa. Ogłoszono przetarg na realizację budowy TR Warszawa 21.01.2025 16:16
- Warszawa. MKiDN ogłosiło projekty dofinansowane z rezerwy ministra w ramach programu „Edukacja artystyczna 2025” 21.01.2025 16:07
- Bydgoszcz. Teatr Polski gra z WOŚP 21.01.2025 15:07
- Radom. Wkrótce premiera spektaklu „Café Luna” w Teatrze Powszechnym 21.01.2025 15:03
- Rzeszów. Promocja książki Andrzeja Piątka „Szajna. Dom wyobraźni artysty” 21.01.2025 14:56
- Nowy Sącz. XXI Międzynarodowy Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari – w maju 21.01.2025 14:46
- Białystok. 30 twórców ze stypendiami artystycznymi prezydenta miasta 21.01.2025 14:43
- Bydgoszcz. „Zemsta” na Dzikim Zachodzie. Teatr Polski zaprezentował plakat z kaktusem i rewolwerem 21.01.2025 14:09
- Katowice. Za tydzień premiera spektaklu „Mianujom mie Hanka” w Teatrze Telewizji 21.01.2025 13:56
- Katowice. Gala wręczenia Nagrody im. Kazimierza Kutza w Teatrze Śląskim – 16 lutego 21.01.2025 13:28
- Gdańsk. Najbliższe wydarzenia w Teatrze Wybrzeże 21.01.2025 12:26
- Bydgoszcz. Opera ku pokrzepieniu serc. Weekend z „Napojem miłosnym” w Operze Nova 21.01.2025 12:20
- Płock. Zmarł aktor Zbigniew Płoszaj 21.01.2025 12:09
Uwertura do opery „Czarodziejski flet” W. A. Mozarta, Koncert fortepianowy a- moll Edwarda Griega w interpretacji amerykańskiej pianistki Kate Liu oraz monumentalny poemat symfoniczny „Tako rzecze Zaratustra” wypełniły program koncertu, którym w piątkowy wieczór Filharmonia Bałtycka zainaugurowała sezon 2024/25. Pisze Ewa Palińska w portalu trojmiasto.pl.
Choć solistka, z natury dość subtelna, z wymagającym dziełem norweskiego kompozytora poradziła sobie znakomicie, jeszcze większe uznanie należy się Orkiestrze PFB, która tego wieczoru, pod dyrekcją Georga Cziczinadze, brzmiała tak fantastycznie, że to właśnie ją publiczność nagrodziła długimi owacjami na stojąco.
Na "zdecydowanie za spokojny" początek uwertura do opery "Czarodziejski flet"
W przeszłości wielokrotnie zastanawiałam się, czym kieruje się Georg Cziczinadze, ustalając program koncertu. Często zestawia bowiem ze sobą utwory pochodzące z różnych okresów, pisane na kameralną i potężną obsadę, w skrajnie różnej stylistyce, w przypadku których trudno dopatrzeć się jakichkolwiek powiązań i czy doszukać się spójnej narracji.