Entuzjastycznym aplauzem zakończyła się premiera nowej produkcji wyreżyserowanej przez Mariusza Trelińskiego. Tym razem dyrektor artystyczny TW-ON wziął na warsztat Kobietę bez cienia (La Femme sans ombre) R. Straussa w Opéra de Lyon (premiera 17 października 2023).
fot. mat. Teatru Wielkiego-Opery Narodowej
10 października zaś minęło 104 lata od prapremiery dzieła w Operze Wiedeńskiej, publiczność w Lyon miała okazję zobaczyć i usłyszeć operę po raz pierwszy. Na libretto stworzone przez Hugona von Hofmannsthala wpłynęły nabierające wówczas rozgłosu freudowskie teorie, co zdaje się tematem idealnym dla Mariusza Trelińskiego. Artysta widzi operę jako podróż kobiety eksperymentującej z „duchowym odosobnieniem”, czyli melancholią – tu widać odniesienia do Larsa von Triera i Ingmara Bergmana.
Kierownictwo muzyczne objął Daniele Rustioni – wybrany najlepszym dyrygentem roku przez International Opera Awards 2022 dyrektor muzyczny Opéra de Lyon. W obsadzie znaleźli się m.in. Vincent Wolfsteiner (Cesarz), polsko-niemiecka sopranistka Sara Jakubiak (Cesarzowa), Lindsay Ammann (Pielęgniarka), Ambur Braid (Żona) oraz Paweł Trojak (Jednooki) i aktorka Natalia Bielecka; a wśród realizatorów: Marcin Cecko (dramaturg), Marek Adamski (kostiumy), Marc Heinz (światła), Jacek Przybyłowicz (choreografia) i Bartek Macias (projekcje video). Kolejne spektakle: 28 i 31 października 2023.
Tak krytyka przyjęła spektakl:
Mariusz Treliński, którego dzieła uwodzą wizualnie, łączy urzekające światła i immersyjne projekcje wideo (pełne oszołamiających, wibrujących efektów o iście magicznym oddziaływaniu) z genialną w swojej prostocie scenografią usytułowaną na scenie obrotowej.
„Le Monde” (fr)
Mariusz Treliński, prawdziwy mistrz reżyserii, wprowadza w operze dwa poziomy odczytania tego nieprawdopodobnego dzieła: królestwo roślin mitycznego świata Kobiety bez Cienia (w genialnej scenografii przywodzącej na myśl Melancholię Larsa Von Triera), a następnie rozłam między ludźmi w mieszkaniu zbudowanym w stylu Fassbindera.
„Exitmag”(fr)
Reżyser Mariusz Treliński stawia na symboliczny realizm o dużej gęstości psychologicznej.
„Concerti” (de)
Mariusz Treliński, którego „Tristanem i Izoldą”, „Ognistym aniołem”, „Eugeniuszem Onieginem” i „Jolantą” wszyscy się zachwycaliśmy, wolał skupić się na aktualnym problemie niż na naiwności opowieści (…) czy symbolice (…): na nakazie macierzyństwa, który zawsze ciążył na ludziach (…), a być może nawet bardziej na barkach kobiet. Czy jesteś kobietą, jeśli nie masz dzieci? Oto jest pytanie.
„ResMusica” (fr)
Za inscenizację odpowiada Mariusz Treliński, filmowiec i dyrektor artystyczny polskiej Opery Narodowej. Jego produkcja „Ognistego anioła” Prokofiewa wywarła spore wrażenie na festiwalu w Aix-en-Provence w 2018 roku. Ten projekt ma na celu ożywienie złożonej, symbolistycznej fabuły libretta Hugo von Hofmannsthala we współczesnym społeczeństwie.
„Concertonet” (fr)
Po latach aktywności Mariusza Trelińskiego na europejskich i amerykańskich scenach kolejną jego premierę poza Polską można uznać za coś naturalnego. „Kobieta bez cienia” Richarda Straussa, do której zaprosił go Lyon, jest jednak wydarzeniem wyjątkowym. (...) Owacje publiczności po finale były entuzjastyczne, co zresztą jest wyrazem uznania i dla dyrektora muzycznego Opery w Lyonie Daniele Rustioniego, i dla solistów, na czele z trzema śpiewaczkami: Sarą Jakubiak (Cesarzowa), Lindsay Ammann (Mamka Cesarzowej) i Ambur Braid (Żona). Z arcytrudną muzyką Straussa poradziły sobie znakomicie, tworząc przy tym wyraziste kreacje aktorskie.
Jacek Marczyński, „Rzeczpospolita”