Logo
Magazyn

Edward Wojtaszek: spektakl o okrutnym eksperymencie na żywym człowieku

9.05.2025, 08:16 Wersja do druku

Ten spektakl opowie widzom o okrutnym eksperymencie na żywym człowieku i o tym, jak łatwo dajemy się wmanipulować, i do czego jesteśmy zdolni, gdy pieniądze są dla nas bardzo ważne – powiedział PAP Edward Wojtaszek, reżyser spektaklu „Aktorzy w dobrej wierze. Próba”. Premiera w Teatrze Polskim w Warszawie – w sobotę.

proj. Weronika Karwowska / mat. teatru

Na spektakl składają się dwie jednoaktówki francuskiego komediopisarza z XVIII wieku Pierre'a de Marivaux – "Aktorzy w dobrej wierze" i "Próba" - w przekładzie Jerzego Radziwiłowicza.

"Pierre de Marivaux był znakomitym pisarzem osiemnastowiecznym, który trudnił się różnymi formami pisarstwa. Ostał się w pamięci jako dramaturg, ale on pisał również artykuły do prasy, tworzył powieści, pisał teksty recenzujące" - przypomniał Edward Wojtaszek.

Podkreślił, że "ten bardzo wszechstronnym pisarz był dostarczycielem tekstów dla dwóch funkcjonujących wtedy w Paryżu teatrów, to znaczy Comédie-Française i Comédie-Italienne". "Z tego, co wiem, chyba nawet wolał pisać dla Włochów, ponieważ byli bardziej charakterystyczni" - wyjaśnił reżyser.

Pytany, dlaczego warto inscenizować utwory de Marivaux, Edward Wojtaszek powiedział: "myślę, że każdego dobrego pisarza warto wystawiać". "Zwłaszcza jeżeli to, co napisał, stanowi dobry materiał teatralny, dobry punkt wyjścia dla przedstawienia. A na dodatek, gdy jest to przełożone przez tak świetnego tłumacza jak Jerzy Radziwiłowicz, który te dwie jednoaktówki przetłumaczył niejako przy okazji. To znaczy, najpierw przełożył Fałszywą służącą, która w Teatrze Narodowym szła pod tytułem Umowa, czyli łajdak ukarany. Tak mu się to spodobało, że z rozpędu jeszcze te dwie jednoaktówki przetłumaczył" - zaznaczył reżyser.

"To jest wieczór, który składa się z dwóch jednoaktówek. To są dwa odrębne teksty, dlatego ten wieczór składa się z dwóch przedstawień" - mówił. "Każdy z tych tekstów opowiada w zasadzie o podobnych sprawach: o uczuciach, o pieniądzach, o manipulacji, ale na różne sposoby. My staraliśmy się tak zrobić, żeby te dwa teksty jednego pisarza i w jednym tłumaczeniu były zrobione zupełnie inaczej" - wyjaśnił.

Reżyser ocenił, że "pierwsze przedstawienie jest jasne, a drugie jest ciemne". "Pierwsze jest śmieszne, drugie - nie bardzo. Będzie można zobaczyć dwa różne sposoby odczytania tego samego autora" - zapowiedział.

Pytany, o czym opowiada, rozgrywająca się we francuskim ogrodzie jednoaktówka "Aktorzy w dobrej wierze", Edward Wojtaszek powiedział: "o życiu w ogrodzie, o życiu na ławeczce". "Opowiada o teatrze; o tym, jak trudno jest grać. Ale traktuje również o manipulacji, o tym, jak pieniądze odgrywają straszną rolę w życiu człowieka" - wyjaśnił.

"Opowiada także o tym, jak uzależnieni jesteśmy od tych, którzy mają władzę nad nami. Z różnych powodów, czy to będzie hierarchia społeczna, czy właśnie majątek" - tłumaczył twórca przedstawienia.

Edward Wojtaszek podkreślił, że w jednoaktówce "Aktorzy w dobrej wierze" przestrzeń imitująca jasny francuski ogród "jest pomysłem scenografki Weroniki Karwowskiej, z którą pracuje od wielu lat". "Mam do niej kompletne zaufanie i kiedy opowiadam, czego szukamy - to ona znajduje wizualizacje dla tych pomysłów" - mówił. "Było chyba oczywistym, że będziemy szukać inspiracji we francuskim malarstwie XVII-wiecznym. I tak też się stało. Jest to symboliczne dotknięcie tamtej kultury malarskiej" - wyjaśnił reżyser, dodając, że "kostiumy aktorów także są stylizowane na tamtą epokę".

"Z kolei Próba jest mroczna. Bogaty pan z Paryża wpada na szalony i okrutny pomysł, by rozkochać w sobie dziewczynę, a potem sprawdzić, czy ona kocha jego, czy też jego bogactwo" - powiedział. "Oczywiście, ona staje się ofiarą tej próby. Zresztą nie tylko ona, bo wszyscy mieszkańcy na końcu są trochę przetrąceni" - ocenił twórca przedstawienia.

"W teatrze Marivaux wszystko wydaje się zabawą, która ma doprowadzić bohaterów do rozpoznania swych uczuć i tak też się staje. Problem w tym, że często gra wymyka się spod kontroli i obnaża to, co wielu chciałoby ukryć" - podkreślono w zapowiedzi spektaklu.

Reżyseria - Edward Wojtaszek. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Weronika Karwowska. Ruch sceniczny opracował Leszek Bzdyl. Muzyka - Tomasz Bajerski. Za reżyserię światła odpowiada Karolina Gębska.

W jednoaktówce "Aktorzy w dobrej wierze" występują: Katarzyna Skarżanka (Pani Argante), Marta Kurzak (Pani Hamelin), Anna Cieślak (Araminta), Krzysztof Kwiatkowski (Erast), Irmina Liszkowska (Andżelika), Paweł Krucz (Merlin), Katarzyna Lis (Lizetka), Jakub Kordas (Błażej), Dorota Bzdyla (Colette) i Adam Biedrzycki (Notariusz).

W "Próbie" występują: Katarzyna Skarżanka (Pani Argante), Irmina Liszkowska (Andżelika), Dorota Bzdyla (Liza), Krzysztof Kwiatkowski (Lucidor), Paweł Krucz (Frontin) i Jakub Kordas (Pan Błażej).

Premiera - 10 maja o godz. 19 na Dużej Scenie Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 11 oraz 13-16 maja.

Źródło:

PAP

Sprawdź także