EN

19.11.2021, 18:23 Wersja do druku

Debiut w ośmiu aktach

mat. teatru

"Debiut" wg koncepcji Anety Groszyńskiej, Jana Czaplińskiego i Tomasza Walesiaka w reż. A. Groszyńskiej w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Paweł Kluszczyński z Nowej Siły Krytycznej.

Świat zarządzany przez łaskę i niełaskę pandemii stawia przed teatrami niełatwe zadanie, co robić w czasie, kiedy to znów przyjdzie na nie wiadomo jak długo zamknąć okienka kasowe, wysłać szatniarzy na postojowe, a scenę skazać na leniwe pokrywanie warstwami kurzu. Udaną receptą na podtrzymanie kontaktu z widzami wydają się teatralne miniseriale, które w pierwszym lockdownie pojawiały się jak grzyby po deszczu. Szczególnie zapadła mi w pamięci produkcja Teatru Łaźnia Nowa w Nowej Hucie z pierwszoplanową Agnieszką Przepiórską, która „w związku z zaistniałą sytuacją” próbowała poukładać przewrócone na drugą stronę życie.

Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi postanowił wyprzedzić o krok ewentualne zamknięcie kultury stacjonarnej „w związku” z kolejną falą pandemii i w październiku zaprezentował osiem odcinków serialu „Debiut” w reżyserii Anety Groszyńskiej. Całość wyświetlana jest na dużej scenie – sto czterdzieści minut z przerwą.

Scenariusz traktujący o wkraczaniu w zawodowe życie adeptki reżyserii napisał Jan Czapliński. Jest to głos mówiący o wewnętrznych sprzecznościach w środowisku teatralnym, tytułowy debiut nie przychodzi głównej bohaterce łatwo. Rzeczywistość teatru zawodowego diametralnie i brutalnie różni się od doświadczeń nabytych w szkole teatralnej. Kreatywność, przepracowanie tematu, zaangażowanie ustępują miejsca przyzwyczajeniom, układom i pieniądzom. Pierwszą osobą, która oferuje Sarze (Agnieszka Skrzypczak) współpracę jest pedagog z uczelni, który dopiero co objął fotel dyrektora artystycznego. Jednak funkcja okazuje się nie mieć przełożenia na podejmowanie decyzji, które należą do naczelnego. Może jej tylko zaproponować zrobienie farsy, co jest policzkiem dla twórczyni, mającej w zanadrzu zaangażowany projekt. Samozaparcie, młodzieńczy bunt i pragnienie rozpoczęcia kariery od ważnego dzieła powodują, że rezygnuje i rozpoczyna objazd po teatrach, szuka miejsca, które przyjmie ją i pozwoli robić swoje.

Pierwszy dyrektor będzie pozbawiony decyzyjności ze względu na odbywającą się kościelną rewizję repertuaru; następny będzie się ukrywał przed zespołem z powodu przedłużającego się remontu gmachu, który ma uchronić teatr przed bankructwem; inny, stary wyjadacz i fan klasycznych inscenizacji swojego autorstwa, zrobi wszystko, żeby wyśmiać jej niedoświadczenie w pertraktacji warunków umowy; kolejny w ogóle się nie pojawi; na koniec adeptka otrzyma propozycję debiutu za darmo, prestiż wystarczy.

Sara staje na skraju załamania nerwowego, ale zdobyte doświadczenie postanawia przekuć w sukces i wraca do miejsca pierwszej rozmowy, proponuje spektakl muzyczny o debiucie w teatrze… Ma być kolorowo, z humorem, piosenki – żeby ludziom się podobało. Jednocześnie chce pokazać słodko-gorzką rzeczywistość, w której znalazła się jako młoda reżyserka. Ciekawe, jak taki spektakl wypadłby w świecie realnym? Z chęcią bym się wybrał.

Pozostawiając na moment sytuację początków zawodowej pracy, serial Groszyńskiej w sposób przystępny pokazuje świat teatru po drugiej stronie okna portalowego. Zobaczymy wymalowane sekretarki, poznamy portierów, będziemy mieli okazję zajrzeć do pokoju dla gości, poznamy garderobiane intrygi i sfrustrowanych pracowników biur obsługi widzów. Teatr w pełnej palecie, z jego czarem, ale i codziennym, nie zawsze urodziwym obliczem. Dodatkowym aktorem stał się budynek Teatru im. Jaracza, jego przestrzenie posłużyły do wykreowania kilku innych scen, w pocie czoła odwiedzanych przez Sarę.

Bardzo przyjemnie się to ogląda. Sądzę, że „Debiut” szczególnie przypadnie do gustu tym, co teatr kochają, a nie mieli okazji poznać go od środka.

„Debiut”
według koncepcji Anety Groszyńskiej, Jana Czaplińskiego i Tomasza Walesiaka
reżyseria: Aneta Groszyńska
Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi, Duża Scena, premiera 15 października 2021

występują: Ewa Audykowska-Wiśniewska, Monika Badowska, Katarzyna Cynke, Iwona Dróżdż, Urszula Gryczewska, Iwona Karlicka, Dorota Kiełkowicz, Natalia Klepacka, Milena Lisiecka, Izabela Noszczyk, Matylda Paszczenko, Anna Sarna, Agnieszka Skrzypczak, Grażyna Walasek, Paulina Walendziak, Elżbieta Zajko, Mikołaj Chroboczek, Sambor Czarnota, Ireneusz Czop, Mateusz Czwartosz, Hubert Jarczak, Marcin Korcz, Robert Latusek, Marek Nędza, Mariusz Ostrowski, Radosław Osypiuk, Paweł Paczesny, Krystian Pesta, Karol Puciaty, Mariusz Siudziński, Mariusz Słupiński, Michał Staszczak, Łukasz Stawowczyk, Bogusław Suszka, Krzysztof Wach, Andrzej Wichrowski, Mariusz Witkowski, Marcin Włodarski

Paweł Kluszczyński – rzemieślnik kultury, z wykształcenia technolog chemik, z pasji autor recenzji, felietonów, dramatów, poezji, bajek, bloga ijestemspelniony.pl; zawodowo od zawsze związany z teatrem, finalista VII Edycji Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego dla młodych krytyków teatralnych.

Źródło:

Materiał własny