No bo chyba nie wyobrażamy sobie, żeby jakiś licealista wychowany na YouTubie i Netfliksie po przeczytaniu któregoś z dramatów papieskich nagle wpadł na pomysł: "Wow, cóż ta wspaniała literatura! Też chciałbym taki dramat napisać!". Myślę, że nawet minister Czarnek w to nie wierzy - mówi Paweł Sztarbowski w rozmowie z Wojciechem Szotem w Gazecie Wyborczej.
2.09.2021, 12:39
Wersja do druku