Inne aktualności
- Łódź. Premiera „Zmęczonych" w Teatrze Nowym 22.11.2024 09:32
- Gorzów Wielkopolski. Aktor i dziennikarz, którego urzekł teatr 22.11.2024 09:10
- Warszawa. Druga premiera sezonu w Teatrze Narodowym: „Inne rozkosze” Jerzego Pilcha w reż. Jacka Głomba 22.11.2024 09:06
- Warszawa. Szefowa MKiDN: w kwestii KPO zawiodła organizacja, nadzór i prowadzenie procesu w NIMiT 22.11.2024 08:59
- Warszawa. Ministra kultury: Karolina Rozwód złamała ustawę o finansach publicznych 22.11.2024 08:58
- Rumunia. Pokaz niemego filmu „Bestia” z Polą Negri zainaugurował festiwal CinePOLSKA 22.11.2024 08:56
- Warszawa. Jutro premiera „Pułapki na myszy” w Teatrze Ateneum 22.11.2024 08:51
- Warszawa. Premiera „Czarnej maski” Krzysztofa Pendereckiego w reż. Davida Pountneya 22.11.2024 08:42
- Poznań. Grudzień w Teatrze Wielkim 22.11.2024 08:36
- Kraj. Ukazał się jesienny numer magazynu „TANIEC” 22.11.2024 08:24
- Gdańsk. Premiera „Watch me!” Magdy Jędry w ramach Programu „Przestrzenie Sztuki – Taniec” 22.11.2024 08:20
- Warszawa. Historyczny układ urbanistyczny placu Teatralnego wpisany do rejestru zabytków 21.11.2024 17:22
- Warszawa. Trwa Przegląd spektakli VOD w Teatrze Powszechnym 21.11.2024 17:12
- Warszawa. Premiera w Teal House: „Mahamaya Electronic Devices” 21.11.2024 17:01
Jak dobrze pójdzie, latem będziemy się mogli wybrać na koncert, który Polskie Stowarzyszenie Jazzu Tradycyjnego zorganizuje na Promenadzie Śródmiejskiej im. Krzysztofa Komedy Trzcińskiego. Pisze Dorota Steinhagen w Gazecie Wyborczej-Częstochowa.
Mija właśnie 10 lat, jak Tadeusz Piersiak, wówczas dziennikarz "Gazety Wyborczej", potem m.in. dyrektor Muzeum Częstochowskiego, znalazł dokumenty i świadków, że światowej sławy muzyk Krzysztof Komeda Trzciński spędził w Częstochowie nie tylko kilka wojennych miesięcy, jak wcześniej przypuszczano, ale sześć okupacyjnych lat. I to lat ważnych, bo to tu pobierał lekcje gry na fortepianie i z uzdolnionego dziecka stawał się pianistą. Tu chodził do gimnazjum. Tu najprawdopodobniej powstał jego muzyczny pseudonim, znany potem na całym świecie miłośnikom muzyki i kinomanom (zobacz TUTAJ).
Krzysztof z rodzicami i siostrą Ireną do Częstochowy przyjechał w 1939 r., wysiedlony z rodzinnego Poznania przez Niemców. Trzcińscy mieli tu rodzinę. Mieszkali w Alejach pod numerem 31.