Wiceminister kultury Jarosław Sellin ponosi winę za to, że Teatr Polski w Bydgoszczy zacznie nowy sezon bez dyrektora - ustaliła "Gazeta". Kapitał polityczny zbija na tym jego partyjny kolega z PiS, poseł Tomasz Markowski.
Jarosław Sellin odpowiada w Ministerstwie Kultury za teatry. Kiedy pod koniec kwietnia gościł w Bydgoszczy, w ratuszu trwały gorączkowe poszukiwania kandydata, który przejmie schedę po odchodzącym do Gdańska dyrektorze naszej sceny Adamie Orzechowskim. Jak ustaliliśmy, prezydent Konstanty Dombrowicz spotkał się wtedy z Sellinem, żeby skonsultować m.in. powołanie nowego dyrektora. W trwającej ponad godzinę rozmowie wziął też udział Mariusz Krupa, wtedy szef miejskiego wydziału kultury i promocji. Nasi urzędnicy zapytali wiceministra, czy zgadza się, żeby nowy dyrektor został wybrany bez konkursu, w tzw. trybie uproszczonym. Dombrowiczowi bardzo na tym zależało, bo miasto zaoszczędziłoby na czasie i teatr nie zostałby bez szefa z początkiem nowego sezonu. Dombrowicz: - Wiceminister przystał od razu na tę procedurę. Nie ukrywam, byłem zadowolony. Krupa (dzisiaj szef promocji w TVP): - Sellin sam sugerował, że to nawet lepsza metoda, bo, jak argumentow