„Twoja mać!” - monodram Karoliny Piechoty w Zmianie Klimatu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pisze Krzysztof Krzak na blogu KTO - Kulturalne To i Owo.
fot. Krzysztof Krzak
Wyjątkowo kompatybilnie z pewnymi elementami polskiej rzeczywistości wybrzmiał monodram „Twoja mać!” zaprezentowany w poniedziałek, 16 sierpnia 2021 roku w kawiarni artystycznej Zmiana Klimatu w Ostrowcu Świętokrzyskim przez Karolinę Piechotę.
O Karolinie Piechocie stało się głośno, gdy opinia publiczna dowiedziała się, że ma ona zagrać Marylę Rodowicz w serialu „Osiecka”, czym nie była zachwycona sama piosenkarka. Ta rola nie była bynajmniej pierwszym ważnym dokonaniem artystycznym aktorki. Po ukończeniu Wydziału Aktorskiego warszawskiej Akademii Teatralnej w 2007 roku (dyplom zrobiła m.in. rolą Grety w „Pułapce” nagrodzoną przez ministra kultury na XXIV Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi) Piechota trafiła na sześć sezonów do Teatru Wybrzeże w Gdańsku, gdzie zagrała w takich spektaklach, jak „Wiele hałasu o nic”, „Zwodnica”, „Rechot Brechta” i innych. Udanie zadebiutowała też na dużym ekranie: za rolę Marty w „Drzazgach” Macieja Pieprzycy została nagrodzona na festiwalach w Gdyni i Kairze. Występowała gościnnie w wielu serialach (wśród nich były: „Czas honoru”, „Ojciec Mateusz”), większe role zagrała w „Plebanii” (Patrycja) i „Blondynce” (piosenkarka Eva Luna); pojawiła się też w filmach „Bogowie”, „Gabriel”, „Huśtawka”, „Wojna żeńsko – męska” i innych. W 2014 roku na jeden sezon została aktorką Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu, gdzie wystąpiła w „Rękopisie znalezionym w Saragossie”, „Weselu na podstawie Wesela” i „Dolce Vita”. Współpracowała z warszawskimi teatrami Studio Buffo, Scena Prezentacje, Ateneum, Montownia, Laboratorium Dramatu, Polskim i Studio.
fot. Krzysztof Krzak
Premiera monodramu „Twoja mać” odbyła się w ostatnim dniu listopada 2019 roku w Teatrze BOTO w Sopocie. Do współpracy przy swoim pierwszym one woman show Karolina Piechota zaprosiła rapera Muflona, czyli Kubę Rużyłło zwanego w plakatowej nomenklaturze ojcem sukcesu oraz reżysera Adama Nalepę ( występuje jako ojciec chrzestny). Bohaterka ma wiele wspólnego z wykonawczynią: jest matką, aktorką, żoną, a nade wszystko kobietą. Jej bieżącą sytuację życiową determinuje przede wszystkim macierzyństwo, które szczególnie w początkowym okresie stanowi prawdziwą rewolucję w życiu kobiety. Począwszy od sylwetki, ubioru (co podkreśla kostium aktorki w pierwszej części występu) po przewartościowanie priorytetów, którym staje się nowy, mały człowiek. Inne staje się również podejście otoczenia do kobiety w połogu i bynajmniej nie jest to szacunek dla pomnikowej matki – Polki, co bohaterka kreowana przez Piechotę konstatuje tyleż z żalem, co i spora dozą humoru (vide: znakomity wątek kobiecych sutków).
Właśnie to dwubiegunowe podejście do tematu: złość i frustracja wywołana nową sytuacją połączona z dowcipem i autoironią jest najmocniejszą stroną monodramu „Twoja mać!”. Wygłaszany przez aktorkę tekst znakomicie współgra z sytuacją kobiet w naszym kraju, wywołuje skojarzenia choćby ze strajkiem kobiet czy postrzeganiem ich roli w społeczeństwie przez na przykład ministra od edukacji tudzież jego współpracowników nakazujących białogłowom ugruntowywanie cnót niewieścich. Brawa dla autorów za ich wrażliwość na istotne, aktualne problemy nie tylko kobiet, bo przecież macierzyństwo to także sprawa mężczyzn. Brawa dla Karoliny Piechoty za bardzo dobrą i przekonującą grę, racjonalne ogrywanie przestrzeni i rekwizytów, niekwestionowany talent komiczny, doskonały kontakt z publicznością (oraz obsługą techniczną spektaklu), która chętnie wchodzi w interakcję z aktorką, żywo reaguje na kwestie wygłaszane przez artystkę. I czegóż chcieć więcej, twoja mać?!
PS. Autor serdecznie dziękuje Katarzynie Zielińskiej-Jaworskiej i Łukaszowi Jaworskiemu, właścicielom kawiarni Zmiana Klimatu za możliwość uczestnictwa w wydarzeniu.