EN

3.09.2020, 15:48 Wersja do druku

"Calineczka" z Teatru Powszechnego w Radomiu - wielkie przedstawienie dla małych widzów

"Calineczka" Marty Guśniowskiej w reż. Jacka Bały w Teatrze Powszechnym w Radomiu. Po internetowym pokazie pisze Krzysztof Krzak na blogu Kulturalne to i owo.

Mat. teatru

Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu bardzo poważnie traktuje najmłodszych widzów, przygotowując dla nich przedstawienia na wysokim poziomie. Od 30 sierpnia na kanale youtube’owym teatru można zobaczyć „Calineczkę” Marty Guśniowskiej.

Marta Guśniowska jest też autorką prezentowanego on – line przez radomski teatr w kwietniu „Kopciuszka”. Reżyser tamtego spektaklu, Petr Nosalek, zastosował wiele pomysłowych i świetnie sprawdzających się pomysłów inscenizacyjnych, które wraz z chwytliwą muzyką Krzysztofa Dziermy i funkcjonalną scenografią Evy Farkasovej sprawiły, że bajkę z przyjemnością oglądali także dorośli widzowie.

Zaprezentowana w ramach programu „Kultura w sieci” dofinansowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury „Calineczka” wciąż utrzymuje się (od lutego 2017 roku) w bieżącym repertuarze Sceny Fraszka, jednej z czterech, jakimi dysponuje Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Reżyserem spektaklu jest Jacek Bała, scenografię i kostiumy przygotowała Anna Łapińska, muzykę skomponował Krzysztof Maciejowski, a choreografię opracowała Katarzyna Kostrzewa. Wszystkie te elementy złożyły się na jedną, spójna całość, tworząc wraz z działaniami aktorskimi bardzo dobre przedstawienie.

Jego bohaterką jest niewielka dziewczynka o wielkości jednego cala (tj. 2,54 cm), z tego powodu właśnie nazywana Calineczką. Gra ją w radomskim przedstawieniu Agnieszka Grębosz, absolwenta Wydziału Sztuki Lalkarskiej warszawskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku. W animacji lalki pomagają jej inni w niektórych scenach koleżanki i koledzy obsadzeni w pozostałych rolach. Są wśród nich: Natalia Samojlik, Karolina Węgrzyńska, Przemysław Bosek i Mateusz Michnikowski. Niezwykła jest sprawność całej wymienionej obsady, miło (i z podziwem) jest patrzeć na to, jak wszyscy oni znakomicie ze sobą współpracują w przedstawieniu o szybkim tempie, z częstymi zmianami animowanych postaci i zmianami miejsca, bowiem główna bohaterka, poznając świat, pojawia się w wielu okolicznościach i poznaje takie postaci, jak Ropuch, Kret, Gąsienica, Ptaki czy Duszek Kwiatowy. Dzięki niezwykłej wyrazistości gry aktorskiej dzieciaki żywo reagują na to, co rozgrywa się przed ich oczami, co słychać wyraźnie w udostępnionym przez radomski teatr nagraniu. Starsi widzowie mają natomiast niepowtarzalną okazję podziwiania kunsztu wykonawczego aktorów, często traktowanych niesłusznie jako tych „drugiej kategorii”, bo pracujących z wykorzystaniem kukiełek i tworzących dla dzieci. Mało kto zdaje sobie sprawę, że to właśnie taka forma teatralna i ten widz wymaga specjalnych, wysokich umiejętności. Przy okazji tylko warto nadmienić, iż radomscy aktorzy równie dobrze prezentują się w całkiem „tradycyjnych” spektaklach dla dorosłych.

Dodatkowym walorem internetowej prezentacji „Calineczki” było przedspektaklowe spotkanie z dwójką aktorów: Natalią Samojlik i Mateuszem Michnikowskim (wnukiem niezapomnianego Wiesława Michnikowskiego), którzy w bardzo interesujący sposób opowiadali o kulisach swojej (i innych osób odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg spektaklu) pracy, zwłaszcza o przygotowaniach do zagrania przedstawienia w „żywym” teatrze. Po przedstawieniu odbyła się druga, interaktywna, część spotkania z aktorami Teatru Powszechnego w Radomiu, którzy opowiadali o swojej pracy w teatrze, w tym również za kulisami. Pokazali też, jak bawić się w teatr w domowym zaciszu. 

A już 20 września radomski teatr zaprasza na kolejną prezentację(tym razem dla dorosłych) – przedstawienie „W 8 dni dookoła świata” Andrzeja Sadowskiego.

Tytuł oryginalny

"Calineczka" z Teatru Powszechnego w Radomiu - wielkie przedstawienie dla małych widzów

Źródło: